WGI: kurs złotego nadal spada

opublikowano: 2003-06-10 16:56

USD/PLN i EUR/PLN

Wtorkowa sesja przyniosła ponowną przecenę naszej waluty. Skala deprecjacji złotego była jednak o wiele skromniejsza niż w poniedziałek. Cena euro w ciągu dnia ulegała wahaniom w zakresie 4,4380 – 4,4955, sięgając najwyższego poziomu od 12 listopada 1999 r. Cena dolara poruszała się w przedziale 3,7890 - 3,8315.

Po tym, jak w poniedziałek premier Leszek Miller mówił o wprowadzeniu podatku liniowego oraz zapowiedział przesunięcie kontroli nad polityką gospodarczą z resortu finansów do resortu gospodarki, na rynku wzrosło przekonanie o tym, że dymisja Grzegorza Kołodki jest coraz bliższa. Podczas wtorkowego handlu rynek z niepokojem oczekiwał na wynik posiedzenia rządu, na którym minister finansów przedstawiał Program Naprawy Finansów Publicznych. Wśród inwestorów panowała powszechna opinia o tym, że w przypadku jego nie przyjęcia Grzegorz Kołodko ustąpi z zajmowanego stanowiska. We wtorkowej „Trybunie” minister finansów stwierdził, że na stanowisku pozostanie tak długo, jak długo będzie mógł realizować własny, a nie cudzy program gospodarczy.

Rynek złotego skupiony na rozwoju wydarzeń na krajowej scenie politycznej zbanalizował decyzję Narodowego Banku Węgier o podwyższeniu poziomu głównej stopy procentowej o 100 pkt bazowych do 7,5 proc. Podwyższenie poziomu stóp na Węgrzech ma po pierwsze wzmocnić forinta, po drugie umożliwić realizację celu inflacyjnego.

O godz. 15.25 jeden dolar wyceniany był na 3,8115 złotego, a jedno euro na 4,4575 złotego (odchyl. –3,65 proc.).

Krótkoterminowa prognoza: W obecnej chwili zawieranie jakichkolwiek transakcji na złotówce jest bardzo ryzykowane. Na rynku naszej waluty jest bardzo nerwowo. Dalszy los złotego uzależniony jest od wyniku wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów, a także od głosowania wotum zaufania dla rządu w dalszej części tygodnia.

USD/JPY i EUR/JPY

We wtorek na rynku amerykańskiej waluty do jena, podobnie jak na krosie EUR/USD, niewiele się działo. W ciągu dnia kurs EUR/USD ulegał wahaniom w zakresie 117,85–118,37.

Wiceminister finansów ds. międzynarodowych Zembei Mizoguchi odmówił komentarza, co do tego, czy władze Japonii podjęły ostatnio interwencje na rynku. Część analityków jest przekonana, że do „ukrytej” sprzedaży jenów doszło w ostatni piątek po południu czasu polskiego.

O godz. 15.25 jeden dolar wyceniany był na 117,85 jena.

Krótkoterminowa prognoza: Kurs USD/JPY ma szansę zniżkować w kierunku poziomów 117,35 i 116,85. Uwaga na interwencje!

EUR/USD

Podczas wtorkowej sesji notowania europejskiej waluty do dolara nieznacznie spadły. Kurs EUR/USD zniżkował z 1,1741 do 1,1683. W ciągu dnia nie publikowano ważniejszych danych makroekonomicznych, a uczestnicy rynku z niepokojem oczekiwali na zaplanowaną na późne popołudnie i wieczór czasu polskiego serię wystąpień przedstawicieli banku centralnego USA. Inwestorzy spodziewali się, że mogą dać oni sygnał, co do możliwej obniżki stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu w dniach 24-25 czerwca. W centrum ich zainteresowania znalazło się przede wszystkim wystąpienie szefa FED. Alan Grennspan, tydzień wcześniej, podczas konferencji w Berlinie nie wykluczył obniżenia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, co miałoby zabezpieczyć gospodarkę USA przed groźbą wystąpienia deflacji. Podobnych słów spodziewano się usłyszeć od zasiadających zarówno w Radzie Gubernatorów, jak i Komitecie Otwartego Rynku FED: Edwarda Gramlicha, Donalda Kohna oraz Rogera Fergusona.

O godz. 15.25 jedno euro wyceniane było na 1,1695 dolara.

Krótkoterminowa prognoza: O strony technicznej notowania europejskiej waluty do dolara mają szansę na jeszcze nieznaczny spadek w okolice 1,1630. Kurs EUR/USD poniżej poziomu 1,1680 stanowi jednak okazję do ponownych zakupów euro.

Przygotowali: Jacek Jurczyński, Marek Nienałtowski