Ostatnie dni nie przyniosły większych zmian na krajowym rynku walutowym. Złotówka w dalszym ciągu pozostaje mocna i stabilna, a inwestorzy oczekują na wynik rozpoczynającego się w środę, dwudniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Kurs dolara do złotego oscyluje w okolicy poziomu 4,04. Kurs euro do złotego wynosi ok. 3,58. Odchylenie pozostaje stabilne w zakresie minus 11,60 – 12,00 proc.
Mimo, że jeszcze kilka dni temu zdecydowana większość analityków oczekiwała, że RPP zdecyduje się obniżyć poziom głównej stopy procentowej o 100 pkt., to obecnie grono oczekujących „cięcia” sukcesywnie ulega zmniejszeniu. Na rynku pojawia się coraz więcej głosów mówiących, że Rada być może wstrzyma się z obniżeniem stóp, a powodem takiego jej działania mogą być pojawiające się sygnały mogące świadczyć o rozpoczęciu procesu ożywania się gospodarki. W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o, aż 20 proc. (m/m) oraz 9,9 proc. (r/r) wzroście sprzedaży detalicznej w marcu.
Naszym zdaniem jedno jest pewne. Jeżeli Rada zdecyduje się na obniżkę złoty na pewno straci na wartości. Skala oraz okres jego przeceny zależeć będzie jednakże od wysokości „cięcia”. W przypadku gdy będzie ono minimalne i wyniesie 100 pkt. (choć niektórzy mówią o 50 pkt., co nie wydaje się prawdopodobne) to wzrost cen dewiz powinien być jedynie nieznaczny i chwilowy. Co się jednak stanie gdy dokona ona zdecydowanej obniżki rzędu 150 – 200 pkt? Biorąc pod uwagę fakt, że byłoby to zapewne ostatnie w tym roku „cięcie” przecena naszej waluty może być głębsza. Nie powinna ona jednak przekroczyć 5 proc. Trzeci scenariusz, naszym zdaniem coraz najbardziej prawdopodobny (50 proc.) to pozostawienie stóp przez Radę na dotychczasowym poziomie, przynajmniej do majowego posiedzenia.
Uważamy, że biorąc pod uwagę fakt, że największe szanse spełnienia mają scenariusze minimalnego cięcia lub przesunięcia decyzji o obniżce na maj kształt rynku walutowego po kwietniowym posiedzeniu RPP nie powinien ulec zmianie. W takim przypadku jedynym zagrożeniem dla złotówki może być ponowny wzrost napięcia na linii RPP – ekipa rządząca, które może doprowadzić do kolejnych prób ograniczenia niezależności NBP. Wydaje się jednak, że ponowne „podchody” posłów PSL-UP nie mają szans powodzenia i podobnie jak wcześniejsze próby spalą na panewce.
Strategie: Eksporter: Czekaj na decyzję Rady; Importer: Kup euro poniżej 3,57 / Kup dolary poniżej 4,04; Drobny inwestor: Pozostań neutralny
Przygotował: Marek Nienałtowski