WGI: tydzień pod znakiem wieści z zagranicy

Marek Druś
opublikowano: 2001-04-13 14:27

Tydzień obfitował w ważne wydarzenia ekonomiczne. Przede wszystkim interesująca jest propozycja SLD, aby rząd ustalał cel inflacyjny dla danego roku, a RPP miałaby tylko przystosować polityki monetarną, aby zrealizować ten cel. Potem organizacje międzynarodowe, a mianowicie Międzynarodowy Funduszy Walutowy (MFW) oraz Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ujawniały swoje raporty dotyczące sytuacji gospodarczej naszego kraju. Ważne informacje nadeszły z Brukseli, gdzie pominięto Polskę w czołówce kandydatów do członkostwa w Unii Europejskiej.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) oraz Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) opublikowały swoje raporty dotyczące sytuacji gospodarczej naszego kraju. OECD prognozuje, że wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 3,8 proc (WGI prognozuje – 3,5 proc) w przeciwieństwie do 4,5 proc zakładanych przez rząd. Analitycy OECD uważają, że sytuacja ta jest spowodowana twardą polityką monetarną prowadzoną przez NBP. Uważamy, że nie wszystkie obecne problemy gospodarcze można rozwiązać za pomocą odpowiedniej polityki fiskalnej ze strony rządu. Trzeba się liczyć z tym, że ze względu na trwający rok wyborczy nie można spodziewać się bardziej zdecydowanych działań w tym kierunku. Natomiast MFW potwierdza opinie WGI dotyczące polityki fiskalnej i zwraca uwagę na znaczny wzrost bezrobocia. Raporty MFW także zalecają obniżenie stóp procentowych. Fachowcy z MFW twierdzą, że nie widzą możliwości obniżenia deficytu ekonomicznego w przypadku trwającego spadku wzrostu gospodarczego.

Uważamy, że te raporty nie biorą jednak pod uwagę problemów gospodarczych i specyfiki naszego kraju. Opisywane problemy mają korzenie w zaniedbanej polityce fiskalnej i kontynuacji polityki państwa opiekuńczego. Przez to rząd ma sztywne wydatki sięgające 70 proc budżetu, a nie za bardzo ma skąd brać pieniądze na ich realizację. Konieczna w tej sytuacji wydaje się całkowita restrukturyzacja wydatków rządowych (a raczej ich redukcja), obniżenie podatków i dopiero później obniżanie stóp procentowych. Wszystko to ma na celu pobudzenie aktywności gospodarczej obywateli i podmiotów gospodarczych. Przy tym RPP musi bacznie obserwować czy istnieje zagrożenie inflacyjne.

Kułakowski: Polska gotowa na ustepstwa w negocjacjach z UE

Szef zespołu polskich negocjatorów Jan Kułakowski powiedział w parlamencie Europejskim, że Polska jest gotowa pójść na kompromis i zrezygnować z części dotychczasowych postulatów w takich obszarach negocjacyjnych jak polityka społeczna, podatki, ochrona środowiska, energia, prawo spółek, składka do budżetu. Kułakowski przyznał, że Polska gotowa jest na ustępstwa w sprawie okresów przejściowych w otwarciu rynku pracy dla obywateli nowych krajów członkowskich, ale UE musi najpierw ustalić swoje stanowisko. Kułakowski podkreślił jednak, że Polska nie zgodzi się na ustępstwa, które oznaczać będą zwiększenie kosztów społecznych. Sprzeciwił się polityce nacisków stosowanej przez polityków Unii, uzależniających tempo negocjacji od ustępstw. Nazwał ją polityką krótkowzroczną, gdyż nie ma zgody społeczeństwa polskiego na jednostronne ustępstwa. Wypowiedź Kułakowskiego była odpowiedzią na wystąpienia komisarza ds. poszerzenia Unii Guentera Verheugena i szwedzkiej minister spraw zagranicznych Anny Lindh, w których pominięto Polskę w dyskusji o postępach krajów negocjujących przystąpienie do UE.

Komentarz WGI: Naszym zdaniem, od początku wiadomo było, że negocjacje Polski z UE nie będą łatwe. Aby je zanalizować trzeba zrozumieć interesy każdej ze stron. UE jest zainteresowana członkostwem Polski w UE z czysto ekonomicznego punktu widzenia. Polska to kraj z o prawie 40 milionami mieszkańców, o wzrastających dochodach osobistych. Jest to więc nieograniczony rynek zbytu dla towarów z UE. Zacofanie ekonomiczne i technologiczne Polski stwarza szanse rozwoju dla unijnych podmiotów gospodarczych. Z drugiej strony, członkostwo w Unii oznacza nieograniczony dostęp do środków, które spowodują rozwój kraju, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji polskiego rolnictwa. W związku z tym, każda ze stron będzie broniła swojej pozycji i dlatego od samego początku negocjacji data członkostwa ustalona na lata 2003/2004 wydaje się nam zbyt optymistyczna. W tej sytuacji ustępstwa ministra Kułakowskiego stawiają Polskę w słabej pozycji przetargowej i proces negocjacji może znaczne się przedłużyć.

Prognozy na przyszły tydzień

W przyszłym tygodniu, Główny Urząd Statystyczny poda do publicznej wiadomości informacje dotyczące inflacji w marcu, dynamiki koniunktury w budownictwie oraz poziom produkcji przemysłowej. Dla rynku walutowego, najważniejszą z tych danych będzie informacja dotycząca inflacji. Uważamy, że inflacja w marcu wzrosła o 0,4 proc w skali miesiąca ze względu na kilkakrotny wzrost cen paliw. W skali roku inflacja powinna osiągnąć poziom.

Zaskakująca decyzja ECB

Europejski Bank Centralny, wbrew oczekiwaniom rynku, ponownie nie zdecydował się na obniżkę poziomu głównych stóp procentowych w Eurolandzie. Tym samym, w dalszym ciągu kształtują się one następująco: depozytów 3,75 proc., refinansowa 4,75 proc. oraz pożyczek 5,75 proc. Powodem jest oczywiście w dalszym ciągu dbałość o poziom cen. W czasie swojej comiesięcznej konferencji prasowej, Prezes ECB Wim Duisenberg wyjaśnił dlaczego zdecydowano się pozostawić stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Według niego, mimo zmniejszającej się podaży pieniądza, oraz spadku udzielanych kredytów, które to dane mogą świadczyć o zmniejszaniu się presji inflacyjnej groźba ponownego wzrostu cen nadal istnieje.

Tym samym z uwagą należy śledzić publikowane w następnym tygodniu dane dotyczące wskaźnika cen detalicznych za marzec. Przypomnijmy, że w lutym inflacja na terenie 12 krajów będących członkami Europejskiej Unii Monetarnej wynosiła 2,6 proc. i tym samym o 0,6 proc. przewyższała założenia ECB. Według Banku Centralnego obniżka poziomu stóp procentowych uzależniona jest od spadku inflacji właśnie do poziomu 2,0 proc.

Naszym zdaniem, niezależnie od tego czy słabnące tempo wzrostu europejskiej gospodarki jest wynikową właśnie wysokiego poziomu stóp, czy też spowalniającej silnie amerykańskiej gospodarki jak najszybsza obniżka jest konieczna, nawet jeśli oznaczałoby to ponowne nasilenie się presji inflacyjnej.

W oczekiwaniu na kolejne obniżki stóp w USA

Opublikowane w mijającym tygodniu dane makroekonomiczne wskazują, że gospodarka Stanów Zjednoczonych wyraźnie zwalnia swoje tempo rozwoju. W czwartek okazało się, iż sprzedaż detaliczna w marcu b.r. ponownie spadła o 0,2 proc. Tego samego dnia w opublikowanym przez Uniwersytet Michigan raporcie stwierdzono, że indeks nastrojów konsumenckich po marcowym wzroście w kwietniu stracił na wartości (z 91,5 pkt. do 87,8 pkt.).

Oznacza to, że FED na swoim posiedzeniu w dniach 15-16 maja może zdecydować się na dalsze cięcia stóp procentowych w celu pobudzenia zwalniającej gospodarki USA. Wydaje się, że jeżeli FOMC zdecydowałaby się na taki krok, to obniżka powinna wynieść 50 pkt. bazowych. Oznaczałoby to, iż w bieżącym roku suma wszystkich obniżek wyniosłaby 200 pkt. tj. 2 proc. Zarządowi Rezerwy Federalnej w podjęciu takiej decyzji mogą pomóc informacje dotyczące poziomu cen. W marcu wskaźnik cen produkcji sprzedanej przemysłu spadł w stosunku m/m o 0,1 proc. W najbliższy wtorek opublikowany zostanie wskaźnik cen detalicznych. Okaże się wtedy czy ostatnie obniżki stóp procentowych nie zwiększają presji inflacyjnej. Dodatkowo w poświątecznym tygodniu oczekiwane są informacje dotyczące budowy nowych domów i produkcji przemysłowej.

Kalendarium

Wtorek: Japonia - Produkcja przemysłowa w lutym (06.30)*; USA - Inflacja w marcu (wskaźnik CPI) (14.30)*; USA - Budowa nowych domów w marcu (14.30)*; USA - Redbook (15.00)*; USA - Produkcja przemysłowa w marcu (15.15)*

Środa: USA - Bilans handlowy w lutym (14.30)*

Czwartek: Euro zone - Inflacja w marcu (wskaźnik HICP) (12.00)*; USA - Indeks Philadelphia FED (16.00)*

Piątek: Niemcy - Ceny produkcji sprzedanej przemysłu w marcu (09.00)*; Euro zone - Produkcja przemysłowa w lutym (12.00)*

*(czasu warszawskiego)

Przygotowują: Richard Mbewe, Marek Nienałtowski