WGT uruchamia transakcje futures
Na Warszawskiej Giełdzie Towarowej zadebiutują dzisiaj kontrakty terminowe.
W ofercie znajdą się kontrakty na pszenicę, kurs dolara amerykańskiego i niemieckiej marki.
— Jest to rynek z ogromnymi perspektywami dla ludzi aktywnych, którzy nie boją się podejmowania ryzyka. Z drugiej strony daje przedsiębiorstwom i instytucjom możliwości neutralizowania skutków ewentualnych niekorzystnych zmian cen i kursów związanych z ich działalnością gospodarczą i operacjami na rynku gotówkowym — twierdzi Włodzimierz Rembisz, prezes WGT.
Wartość jednego kontraktu dolarowego opiewać będzie na 10 tys. USD, markowego odpowiednio — 20 tys. DEM, a na pszenicę — 50 ton.
Wszystkie transakcje zawarte każdego dnia (za pośrednictwem biur maklerskich) będą rejestrowane przez powołaną do tego celu Izbę Rozliczeniową. Izba zobowiązana będzie do codziennych wycen otwartych pozycji, w wyniku czego klient otrzyma za pośrednictwem swojego biura informację o zyskach lub ponoszonych stratach.
Oferta WGT jest kierowana do instytucji finansowych, firm, ale także osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą narażonych na ryzyko zmiany ceny towarów, które produkują lub nimi handlują. Może też być skutecznym zabezpieczeniem na wypadek zmiany kursów walut, w których rozliczają oni transakcje.
Natomiast kontrakty terminowe na pszenicę są adresowane, przede wszystkim do producentów rolnych poszukujących skutecznej ochrony przed spadkiem cen, właścicieli magazynów, przetwórców, eksporterów oraz hodowców zwierząt i odbiorców pasz.
To już druga giełda towarowa, po Giełdzie Poznańskiej, która poszerza swoją ofertę o transakcje futures.
W Poznaniu od kilku miesięcy można zawierać transakcje na tym rynku. Na razie zdecydowano się handlować w tej formie pszenicą. Lecz doświadczenia Giełdy Poznańskiej wskazują, że dzięki kontraktom terminowym można nie tylko zabezpieczyć się przed spadkiem ceny, ale również zarobić.
— Patrząc wstecz, jeżeli ktoś zainwestował swoje środki w kwietniu ubiegłego roku na rynku terminowym Giełdy Poznańskiej, decydując się wówczas nabyć kontrakty na pszenicę konsumpcyjną, to w grudniu mógł zarobić — po zamknięciu pozycji — około 90 zł na tonie. Jest duża szansa, że w tym roku również będzie można sporo zyskać inwestując środki w transakcje futures — informuje Michał Jerzak, prezes Giełdy Poznańskiej.
Maciej Zbiejcik