W internecie ukazał się zapis rozmowy Olgi Semeniuk, wiceminister rozwoju i pełnomocniczki ds. małych i średnich przedsiębiorstw, z BIZNES24. Stwierdziła m.in., że osobiście jest przeciwna ustawie o REIT-ach i że Polacy wolą mieszkania na własność, a nie na wynajem. Mimo że były to osobiste opinie Olgi Semeniuk, portal zaopatrzył materiał w tytuł „REIT-y do kosza. Rząd nie chce już funduszy nieruchomości”.
Ustawa powstaje w międzyresortowym zespole ds. REIT-ów, któremu przewodniczyła zdymisjonowana Anna Kornecka. Nie znamy jeszcze jej następcy w tym zespole, a powoła go nowy szef resortu. Obecnie, po dymisji Jarosława Gowina, obowiązki ministra rozwoju pełni tymczasowo premier Mateusz Morawiecki. Niezależnie od tego, kto pokieruje zespołem, jego prace dotyczą funduszy inwestujących w nieruchomości w ogóle, a nie tylko w mieszkania na wynajem (taką propozycję zawierała poprzednia zaniechana wersja projektu). To już czwarte podejście do stworzenia w Polsce takich funduszy.
Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD), który uczestniczy w pracach zespołu jako doradca, wyraził zaniepokojenie w związku z doniesieniami portalu o rezygnacji rządu z wprowadzenia tej ustawy. W swoim oświadczeniu przypomniał, iż REIT-y (Real Estate Investment Trusts) to podmioty inwestujące w najem nieruchomości. Są propozycją dla osób posiadających niewielki kapitał, a które chciałyby zainwestować w te aktywa. Wielu osobom taka inwestycja przynosi regularne zyski, które mogą stanowić np. drugą emeryturę. Właściwe uregulowanie tej kategorii podmiotów otworzyłoby przed Polakami możliwość atrakcyjnej formy inwestowania i umożliwiłoby to rozwój polskich firm nieruchomościowych.
— Uważamy, że zastosowanie REIT-ów zwiększyłyby udział polskiego kapitału w sektorze nieruchomości komercyjnych. Obecnie szacuje się go jedynie na 4 proc. Przykład Republiki Czeskiej dowodzi, że wprowadzenie rozwiązań prawnych służących funkcjonowaniu REIT-ów może znacznie poprawić poziom zaangażowania w sektor rodzimych inwestorów [po wprowadzeniu odpowiednich regulacji w Czechach poziom zaangażowania krajowego kapitału wzrósł aż o 36 pkt proc. — z 1 do 37 proc. — red.]. Z uwagi na deklaracje rządu co do chęci umacniania polskiego kapitału z tym większym zdziwieniem obserwujemy doniesienia medialne o wycofaniu się z REIT-ów. Straci na tym nie tylko branża nieruchomości, ale także wszyscy obywatele — skomentował informację Sebastian Juszczak, prawnik PZFD.