W tym roku w Polsce otwarto 97 postępowań restrukturyzacyjnych w branży medycznej. Przedsiębiorstwa z niej, zwłaszcza mniejsze placówki prywatne, podejmują takie działania, żeby poprawić swoją sytuację finansową i dostosować się do zmieniających się warunków rynkowych.
– Koszty operacyjne prowadzenia biznesu rosną, a presja regulacyjna i konkurencja na rynku usług medycznych wciąż się nasila. W obliczu narastających trudności finansowych restrukturyzacja staje się dla wielu firm jedynym sposobem na przetrwanie. Jednak rosnąca skala postępowań pokazuje, że przed branżą jeszcze długa droga do stabilizacji – zauważa Patryk Kruczek, adwokat i doradca restrukturyzacyjny z kancelarii Kruczek+Partnerzy.
Mimo rekordowego wzrostu budżetu na ochronę zdrowia, który w 2024 r. osiągnął 190 mld zł, branża nadal boryka się z rosnącymi kosztami, niedoborami kadrowymi oraz presją regulacyjną. Dane z uwzględnieniem kodów PKD pokazują, że w ostatnim roku liczba postępowań restrukturyzacyjnych w branży medycznej wzrosła znacząco, szczególnie w obszarach: praktyki lekarskiej specjalistycznej, ogólnej oraz opieki dziennej nad dziećmi. W przypadku takich działalności wzrost wynosił odpowiednio 33, 25 i 50 proc.
Firmy medyczne składają też coraz więcej wniosków o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. W przypadku specjalistycznej praktyki lekarskiej takich wniosków jest o 50 proc. więcej, a w praktyce pielęgniarek i położnych - o 40 proc. Natomiast segmenty takie jak ogólna praktyka lekarska i działalność fizjoterapeutyczna zanotowały wzrost liczby wniosków odpowiednio o 30 i 25 proc. Natomiast liczba postanowień o ogłoszeniu upadłości w branży medycznej pozostała na podobnym poziomie – w 2023 r. ogłoszono tylko sześć takich upadłości, a w 2024 r. było ich pięć.