PKN Orlen, po pozytywnym przerobie ropy naftowej z Angoli po raz pierwszy sprowadzonej do kraju w lutym, zamówił kolejne 130 tys. ton surowca z tego kierunku.
— Zgodnie z zapowiedziami umacniamy pozycję w regionie Afryki i ponownie kupujemy surowiec od drugiego pod względem wielkości wydobycia kraju na tym kontynencie — podkreśla Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
Kolejne 130 tys. ton ropy typu Nemba uzupełniło realizowane przez PKN Orlen dostawy spot.
W ramach zakupów tego typu w ostatnim czasie zakontraktowany został surowiec m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Nigerii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Rafinerie Grupy Orlen przerabiały już także ropę naftową pochodzącą m.in. z Iraku, Azerbejdżanu, Kazachstanu, Wenezueli, Norwegii. Zakupy spot uzupełniają długoterminowe zaopatrzenie koncernu w ropę naftową, które obejmujeumowy terminowe z producentami z Zatoki Perskiej i Bliskiego Wschodu.
PKN Orlen w ramach dywersyfikaccji zacieśnia również kontakty z Saudi Aramco. W ostatnim czasie we wzajemnych relacjach zastosowana została nowa forma współpracy dwustronnej dotycząca dostawy surowca i odbioru gotowych produktów. W związku z tym zakontraktowane zostały dostawy do 800 tys. ton ropy w ciągu sześciu miesięcy dla Orlenu od spółki córki saudyjskiego producenta. Z kolei na mocy odrębnej umowy handlowej dostawca z Arabii Saudyjskiej zobowiązał się także do zakupu ciężkiego oleju opałowego produkowanego przez Orlen Lietuva.
130
tys. ton Tyle ropy naftowej z Angoli zamówił PKN Orlen.