Na giełdzie tak jak w kinie. Kasa biletowa, emisja zwiastunów filmowych, a potem premiera. Tak oto wyglądał piątkowy debiut Cinema City International (CCI), pierwszego operatora kin na warszawskim parkiecie. Najważniejsza wiadomość — tego dnia można było zarobić 7,8 proc. na akcjach spółki pochodzącej z Izraela i kierowanej przez Moshe Greidingera. Co dalej? Firma, która ma 202 ekrany w 18 kinach w Polsce, obiecuje, że do końca 2008 r. otworzy 10 kin wielosalowych, ponadto analizuje możliwość uruchomienia kolejnych 10-12.