Prawie o 7 proc. drożały w początkowej fazie wtorkowej sesji akcje Wirtualnej Polski Holding. To reakcja na opublikowany w środku nocy raport roczny za 2024 r., a właściwie zawarte w nim wyniki za czwarty kwartał 2024 r. W ostatnich trzech miesiącach roku Wirtualna Polska zwiększyła o kilkanaście procent przychody, skorygowaną EBITDA i zysk netto. Wyniosły one odpowiednio: 400,2 mln zł, 131,9 mln zł oraz 44,9 mln zł. Były przy tym nie tylko wyższe od tych z końcówki 2023 r., ale również wyższe od oczekiwań rynkowych. Przychody przebiły je o 3 proc., EBITDA o 8 proc., a zysk netto jednostki dominującej o 13 proc.
Dwa główne segmenty działalności holdingu to biznes medialny określany mianem reklamy i subskrypcji oraz turystyka. Przypada na nie trzy czwarte przychodów i ponad 90 proc. skorygowanej EBITDA, przy czym segment reklamowo-subskrypcyjny jest wyraźnie większy na obu poziomach.
Broker i cost per click
W czwartym kwartale 2024 r. przychody z reklam i subskrypcji wyniosły 215,8 mln zł, co oznacza 6 proc. wzrostu rok do roku. Oczyszczona EBITDA wzrosła o 11 proc. do 99,5 mln zł.
Jacek Świderski, prezes Wirtualnej Polski Holding, zaznacza, że na świecie z każdych 100 zł wydanych na reklamę w internecie tylko 60 zł trafia do wydawców. Pozostałe 40 zł przejmują dostawcy technologii, jak np. Google czy Facebook. Za sprawą takich usług reklamowych jak WP Partner, WP Booster i WP Ads zarządzany przez niego holding zaczął wchodzić na ten rynek. Przy okazji publikacji wyników za 2024 r. spółka ujawniła po raz pierwszy skalę tego biznesu.
Działalność brokera reklamowego WP Partner w styczniu 2025 r. odpowiadała za 8 proc. przychodów reklamowych, przy czym reklamy sprzedane za granicą – gdzie Wirtualna Polska nie ma własnych serwisów informacyjnych – stanowiły 19 proc. działalności brokerskiej. Przeznaczona dla mikrofirm usługa WP Ads osiągnęła na przełomie lat 2024/25 7 proc. udziału w przychodach reklamowych. Holding poszedł też w kierunku rozliczeń nie za wyświetlenia, ale efekt (tzw. CPC – cost per click). W styczniu 2025 r. rozliczenia CPC przekroczyły 15 proc. ogółu wpływów reklamowych.
- Audioteka miała bardzo dobry czwarty kwartał 2024 r., ale powiedzmy sobie szczerze: spółka Audioteka jest znacznie mniejsza niż Wirtualna Polska Media – dodaje Jacek Świderski w kontekście biznesu subskrypcyjnego raportowanego na poziomie holdingu w tym samym segmencie, co reklamy skoncentrowane w spółce Wirtualna Polska Media.
Zaznacza przy tym, że zaangażowanie Wirtualnej Polski Media w Legimi (ma ponad 31 proc. akcji) jest zupełnie pasywne, bez żadnego wpływu na zarząd. Spółce Legimi wydawcy zarzucili zaś fałszowanie statystyk sprzedaży e-booków.
- Mogliśmy się tylko z niesmakiem przyglądać temu, co działo się w Legimi. Audioteka, czyli spółka, nad którą mamy kontrolę operacyjną od dwóch lat, takich problemów nie miała – zaznacza Jacek Świderski.
Przejęć nie można wykluczyć
Dynamiczniej od działalności medialnej rosły przychody z działalności turystycznej. Przychody zwiększyły się rok do roku o 24 proc. – do 116,6 mln zł. Oczyszczona EBITDA wzrosła aż o 49 proc. – do 22,8 mln zł.
- Biznes turystyczny zaskoczył pozytywnie. Rynek nadal pozostaje mocny, trudno powiedzieć, jakie dynamiki będą w 2025 r., ale tu kwestią jest nie czy, tylko o ile urosną przychody - komentuje Dominik Niszcz, analityk Trigon Domu Maklerskiego.
Trzonem działalności turystycznej Wirtualnej Polski są Wakacje.pl, Nocowanie.pl oraz węgierska Szallas Group. Holding czeka też na zgodę organów antymonopolowych na przejęcie czeskiej Invia Group.
- Na pewno Invia czy Szallas to nie ostatnie spółki zagraniczne, którym Wirtualna Polska będzie się przyglądać – zaznacza Jacek Świderski.
Elżbieta Bujniewicz-Belka, odpowiedzialna w zarządzie za finanse, przypomina, że historycznie Wirtualna Polska finansowała przejęcia z kredytów, w efekcie cyklicznie zwiększała i zmniejszała lewarowanie.
- W tym podejściu nic się chyba nie zmieni – mówi Elżbieta Bujniewicz Belka.
Na koniec grudnia 2024 r. wskaźnik długu netto do skorygowanej EBITDA wynosił 1. Elżbieta Bujniewicz-Belka i Jacek Świderski uważają, że jest przestrzeń do większego zadłużenia, bo przyjmuje się, że bezpieczny wskaźnik długu netto do EBITDA to 3,5.
Jacek Świderski podkreśla, że w planach nie ma emisji akcji na sfinansowanie „najambitniejszych planów”. Nie chce przy tym ani potwierdzić ani zaprzeczyć zainteresowaniu Wirtualnej Polski kupnem telewizji TVN. Informację o zainteresowaniu Wirtualnej Polski przejęciem TVN podało jakiś czas temu Radio Zet.
- Nie komentujemy procesów fuzji i przejęć niezależnie od tego, czy w nich jesteśmy, czy nie – ucina temat Jacek Swiderski.