Właściciel Zary europejskim potentatem

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2019-05-27 22:00

Amancio Ortega, hiszpański miliarder, obecnie szósty na liście Bloomberga najbogatszych ludzi na świecie, jest właścicielem największego wśród Europejczyków imperium nieruchomościowego.

Ostatnio powiększył wartość portfela nieruchomości do ponad 13 mld USD. W maju zamknął wartą 72,5 mln USD transakcję kupna hotelu w centrum Chicago. Wcześniej przez sześć miesięcy na nieruchomości biurowe m.in. w Waszyngtonie i Seattle (w tym wynajmowane przez koncern Amazon) wydał 1,1 mld USD. W ostatnich sześciu latach Amancio Ortega zainwestował w nieruchomości w USA ponad 3 mld USD. W jego portfelu znalazły się m.in. prestiżowe budynki w Nowym Jorku i Miami, a poza USA także w Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Hiszpanii. Urodzony w rodzinie robotnika kolejowego 83-letni Hiszpan od wczesnych lat pracował w handlu tekstyliami, a majątku dorobił się na marce Zara i założonej przez siebie spółce Inditex, której prezesem był do 2011 r.

— Gdybym był miliarderem szukającym możliwości długoterminowego zabezpieczenia swojego majątku, też zainteresowałbym się kluczowymi lokalizacjami w największych miastach — komentuje w rozmowie z Bloombergiem Alex James, obsługujący najzamożniejszych klientów w biurze nieruchomości Knight Frank.

W przeciwieństwie do większości zaangażowanych w nieruchomości miliarderów Amancio Ortega zakupy finansuje dywidendami (inni częściej biorą kredyty zabezpieczone akcjami w swoich spółkach). Od giełdowego debiutu Inditeksu w 2001 r. do jego kieszeni z tytułu premii z zysku wpłynęło 9 mld USD — oblicza Bloomberg. Dywersyfikacja jego wartego obecnie blisko 64 mld USD majątku posłużyła mu szczególnie w ostatnich latach. Choć od szczytu z 2017 r., przy spadającej dynamice przychodów Inditeksu, notowania spółki zniżkowały o 30 proc., majątek Hiszpana skurczył się mniej, bo o niespełna jedną czwartą (to przełożyło się na spadek z drugiego na szóste miejsce listy najbogatszych).

— Jeszcze 10 lat temu przychody Inditeksu rosły w tempie 10 proc. rocznie, ale wtedy firma nie była na większości rynków tak dojrzałym biznesem. Obecnie spośród największych rynków daleki od nasycenia jest dla niej tylko amerykański — twierdzi Charles Allen z ośrodka Bloomberg Intelligence.