Jacek D. to największy akcjonariusz giełdowego Famuru, producenta maszyn górniczych.
Biznesmen usłyszał zarzuty m.in. wyłudzenia poświadczenia nieprawdy i prania brudnych pieniędzy.
Sprawa ma związek ze zwracaniem mienia przez Komisję Majątkową na Śląsku.
D. był jednym z największych darczyńców Kościoła na Górnym Śląsku.
Inwestorzy giełdowi spokojnie przyjęli informacje: o godz. 12.15 kurs spadał o 1,6 proc., ale obroty ledwo przekroczyły 6 tys. zł.
Wartość rynkowa Famuru to 1,2 mld zł.