Właściciele klubu Premier League - Liverpool FC potwierdzili w środę, że w celu pozyskania nowychinwestorów rozważają możliwość sprzedaży części swoich akcji.
Jak poinformował angielski klub, którego piłkarzem jest Jerzy Dudek, w oświadczeniu wydanym dla prasy "toczą się dyskusje z kilkoma potencjalnymi inwestorami, którzy mogliby wnieść do klubu dodatkowe fundusze". Nie można wykluczyć, iż w razie uzyskania porozumienia z jedną z tych firm, dojdzie do przejęcia przez nią pełnej kontroli nad klubem.
Z oświadczenia wynika, iż prezes Liverpool, FC David Moores uzyskał zgodę zarządu klubu do sprzedaży znacznej części, a nawet wszystkich akcji stanowiących 51,5 procent struktury własności.
Za najpoważniejszego kandydata do przejęcia pakiety większościowego uważany jest hiszpański biznesmen Juan Villalonga, do niedawna związany z firmą telekomunikacyjnąTelefonica, która wypłaciła mu na pożegnanie kilkunastomilionową odprawę w euro.
Poszukiwania poważnego partnera właściciele Liverpool FC prowadzą od ponad dwóch lat, a - jak wielokrotnie zapewniali - przyświeca im chęć doprowadzenia do tego, by klub 18-krotnych mistrzów Anglii odzyskał dawny blask i znów wymieniany był w gronie "największych", obok Manchesteru United, Arsenalu Londyn czy Chelsea Londyn, należącej do rosyjskiego miliardera Romana Abramowicza.
Jednym z ważnych przesłanek obecnych działań zarządu jest również znalezienie środków niezbędnych do wybudowania nowego stadionu, którego koszt szacowany jest na sumę ponad 150 milionów funtów.