Twitter uratował włoską fabrykę świątecznego ciasta

AR
opublikowano: 2017-12-22 12:41
zaktualizowano: 2017-12-22 12:49

Melegatti, włoska firma słynąca z produkcji ciasta Pandoro, jest na skraju bankructwa – donosi od miesięcy Corriere Della Sera. W te święta wydarzył się jednak "świąteczny cud".

Przedświąteczną akację solidarnościową Włochów można porównać tylko z polską  #jedzjabłka. Zapoczątkowana w redakcji „Pulsu Biznesu” w 2014 r. inicjatywa pod hasłem „postaw się Putinowi, jedz jabłka, pij cydr”, która miała ratować polskich producentów w związku z rosyjskim embargo, zmobilizowała całą Polskę. O akcji, podczas której na Twittera, Facebooka i inne portale społecznościowe wiele osób wrzucało zdjęcia z jabłkami, pisały media na całym świecie.

Fot. Twitter

Włosi w ten sam sposób postanowili przed Świętami uratować producenta ciasta Pandoro – firmę Melegatti. Drożdżowy wypiek, obok migdałowego Panettone, to tradycyjne ciasto świąteczne we Włoszech. Jeden z najpopularniejszych jego producentów w tym roku stanął na skraju bankructwa. W listopadzie w sądzie rozpoczęło się postępowanie upadłościowe Melegatti. W mediach pojawiły się informacje o świątecznej „katastrofie”. 

„Te święta mogą być ostatnimi, podczas których znajdziemy pod choinką charakterystyczne niebieskie pudełka z ciastem Pandoro” – pisały największe włoskie dzienniki. Zareagowali też użytkownicy portali społecznościowych, których użytkownicy postanowili solidarnie wziąć sprawy w swoje ręce. Włoski Internet zalały posty z hasztagiem #NoiSiamoMelegatti. Chodziło o to, żeby uratować pracowników weneckiej fabryki Melegatti, kupując w tym roku najwięcej Pandoro, ile się da.

 

Let's wish #Melegatti families the happiest Christmas this year, as happy were all our Christmas moments back in the old days when Pandoro Melegatti made our Christmas nights special. #NoiSiamoMelegatti - Support the Inventors of Pandoro (1894) pic.twitter.com/Kv04a3g0xj

 

W grudniu firma wyprodukowała 1,5 mln ciast Pandoro i zamknęła nieopłacalną produkcję. Dziś niektóre gazety i portale piszą o „świątecznym cudzie”, bo firma ogłosiła, że już opracowuje plan produkcji na Wielkanoc. Większość Pandoro udało się sprzedać. Jednocześnie nie cichną jednak komentarze prasowe na temat słabej kondycji firmy.

 

#Melegatti #Selfie #NoiSiamoMelegatti pic.twitter.com/9MfeRNG0xT