Wpadki maluchów nie popsuły nastrojów

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-02-08 18:31

Poprawa nastrojów na światowych rynkach, związana z osiągnięciem porozumienia budżetowego na szczycie UE, zachęciła inwestorów do zakupów także na warszawskiej giełdzie.

WIG20 skoczył o 1,1 proc., podążając w ślad za giełdą nowojorską, której główny wskaźnik S&P500 wyszedł na nowe pięcioletnie maksimum. Największy entuzjazm zapanował na garstce blue chipów. Najwięcej w WIG20 zyskały papiery PGE (+2,3 proc.). Spółka zleciła badania dotyczące lokalizacji elektrowni jądrowej.

Gorzej wiodło się największym bankom. Spośród czterech instytucji zaliczających się do wskaźnika WIG20 przeceniono aż trzy. Tuż pod kreską handel zakończyły papiery BRE Banku. Choć zysk netto za zakończony kwartał był lepszy od oczekiwań, to jednak na poziomie operacyjnym wyniki zawiodły. 0,2 proc. straciło Pekao. Nie pomogło podniesienie przez Credit Suisse ceny docelowej z 161 zł do 171 zł. WIG Banki zdołał jednak zakończyć sesję 0,3 proc. zwyżką. Było to możliwe dzięki 3 proc. skokowi notowań BZ WBK. Rekomendację dla spółki z "trzymaj" do "kupuj" podwyższyli analitycy Deutsche Banku.

Po czterech spadkowych sesjach od dna odbił się kurs Budimeksu (+2,4 proc.). Jak jednak w wywiadzie dla PAP zapowiedział prezes spółki Dariusz Blocher ożywienia w branży budowlanej spodziewać się można dopiero w 2015 r. Pół proc. zyskały notowania Inter Cars. Rekomendację "kupuj" z ceną docelową  107,7 zł papierom dystrybutora części zamiennych wystawił DM IDM SA. Najwyżej od półtora roku znalazły się notowania Pelionu (+2,7 proc.). Analitycy tego samego biura podwyższyli cenę docelową jednego papieru spółki z 37,8 zł do 47,8 zł. Cały czas rekomendują "kupuj”. Prawie 2 proc. zyskało ZPUE. Trigon DM podniósł cenę docelową do 334,5 zł., utrzymując zalecenie "akumuluj".

Można było jednak także sporo stracić. Mimo zwyżek Budimeksu jako jedyny z indeksów o 0,2 proc. spadł WIG Budownictwo. O 8 proc. przeceniono ABM Solid. Sąd oddalił wniosek o zmianę postępowania upadłościowego z likwidacyjnego na układowe. O 5 proc. runęły notowania Vistuli. Jak powiedział PAP prezes Grzegorz Pilch, spółce może być trudno wypracować założone w programie motywacyjnym 18 mln zł zysku netto. Straty z początku handlu odrobili natomiast posiadacze papierów Miraculum(0,0 proc.). Na najbliższym walnym akcjonariusze spółki kosmetycznej zadecydują, czy będą dochodzić roszczeń od poprzedniego zarządu.