1 stycznia 2021 r. mają wejść w życie dwa nowe podatki: od napojów słodzonych oraz od tzw. małpek wódki (do 200 ml pojemności) – taką poprawkę do projektu kolejnej rządowej ustawy antycovidowej wpisali posłowie sejmowej komisji zdrowia. Nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie fakt, że komisyjna propozycja daty wejścia nowych danin jest wpisywana do ustawy, której... nie ma. W połowie kwietnia 2020 r. Sejm, na prośbę premiera Mateusza Morawieckiego, skierował ustawę o prozdrowotnych wyborach konsumentów do „zamrażarki”, rezygnując z rozpatrzenia uchwały Senatu z 13 marca o jej wyrzuceniu do kosza.
2Nowe podatki miały wejść w życia 1 lipca. Na skutek apeli zainteresowanych branż o niewprowadzanie tych obciążeń (kierowanych także do Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS), Sejm już nie zajął się uchwałą Senatu. Przepisy wprowadzające nowe obciążenia zawisły w próżni. Łukasz Schreiber, minister w kancelarii premiera, informował „PB”, że ustawa została wstrzymana na prośbę szefa rządu. Przedsiębiorcy odetchnęli. Okazuje się, że nie na długo.
- Do ustawy o prozdrowotnych wyborach konsumentów wpisano 1 stycznia 2021 r. jako datę jej wejścia w życie. To zaskakujące, gdyż ta ustawa nie istnieje, parlament nie zakończył nad nią prac i nie została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Nie spotkałem się jeszcze z takim tworem legislacyjnym. Najpierw Sejm powinien rozpatrzyć uchwałę Senatu. Spodziewam się, że dojdzie do absurdalnej sytuacji: Sejm odrzuci wkrótce uchwałę Senatu, ustawa pójdzie do prezydenta z datą wejścia w życie 1 lipca, czyli z datą wsteczną, a nowa data będzie procedowana w innym akcie prawnym. Potęguje się chaos prawny – mówi Arkadiusz Pączka, dyrektor centrum monitoringu legislacji Pracodawców RP.
Jego zdaniem wpływy z nowych podatków rząd planuje już w projekcie budżetu na 2021 r.
- Mamy do czynienia z jasnym sygnałem dla przedsiębiorców i obywateli, że władza zamierza zwiększać obciążenia podatkowe. Zapewne wkrótce dowiemy się o kolejnych pomysłach – dodaje Arkadiusz Pączka.
- Posłowie PiS na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia wnieśli i przyjęli poprawkę do rządowego projektu, że te podatki wejdą w życie 1 stycznia 2021 r. My zaproponujemy poprawkę wyrzucającą ten zapis – mówi Monika Wielichowska, posłanka Koalicji Obywatelskiej.
O komentarz poprosiliśmy ministra Łukasza Schreibera.
- Jak mówiłem w kwietniu, te daniny nie wejdą w tym roku, więc zaproponowany został przepis o dacie 1 stycznia 2021 r. Rząd popiera to rozwiązanie jako kompromisowe – mówi Łukasz Schreiber.
Rząd szacował, że roczne wpływy budżetowe z obu nowych obciążeń wyniosą ponad 2 mld zł.