Zgodnie z ustawą wprowadzającą program „Mieszkanie dla młodych” z rządowego wsparcia nie mogą skorzystać osoby, które były lub są właścicielami mieszkań. Sprawa się komplikuje, gdy osoba starająca się o dofinansowanie jest współwłaścicielem nieruchomości. Współwłasność nie dyskwalifikuje chętnych do udziału w programie, ale muszą zostać spełnione pewne warunki.
Przykładem może być sytuacja, w której małżonkowie kupili po połowie mieszkania, gdy nie byli jeszcze małżeństwem, a następnie mają zamiar kupić większe. Ustawa stanowi, że dofinansowanie może zostać udzielone, jeżeli nabywca do dnia nabycia mieszkania objętego wsparciem nie był właścicielem innego mieszkania. Gdy nabywcmi są małżonkowie, warunek ten dotyczy ich obojga (tzn. zarówno oni jako małżonkowie, jak i każde z nich jako osoby fizyczne nie mogły i nie mogą mieć innego mieszkania). Możliwe są więc dwa rozwiązania.
Małżonkowie zostają wykluczeni z MdM, gdy każdy z nich ma połowę udziału w tym samym mieszkaniu lub domu jednorodzinnym, czyli jako małżeństwo posiadają całe mieszkanie. O finansowanie mogą starać się natomiast, gdy każdy z nich ma połowę udziału w dwóch różnych nieruchomościach, czyli ani jako małżeństwo, ani jako odrębne osoby nie posiadały i nie posiadają w całości żadnego mieszkania.
Beneficjentem nie mogą być także osoby będące współwłaścicielami budynku, jeżeli ich udział w przypadku zniesienia współwłasności obejmowałby co najmniej jedno mieszkanie. Analogiczne ograniczenie dotyczy spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, którego przedmiotem jest mieszkanie lub dom jednorodzinny. Z programu nie są wyłączone osoby, które posiadają lub posiadały część ułamkową prawa własności mieszkania. [MCH]