Wydatki na psa w kosztach firmy

Justyna Klupa
opublikowano: 2024-07-18 20:00

Przedsiębiorca ma prawo rozliczyć w kosztach uzyskania przychodu rachunki związane z zakupem czworonoga i jego utrzymaniem, jeśli uzasadni ich związek z prowadzoną działalnością.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Kiedy przedsiębiorca może zaliczyć zakup psa w kosztach firmowych?
  • Jakie wydatki na psa mogą stanowić koszt uzyskania przychodu?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Przedsiębiorcy dążą do obniżenia podstawy opodatkowania, wrzucając do kosztów uzyskania przychodu różne wydatki związane z działalnością. Mogą one dotyczyć przykładowo wyposażenia biura, hostingu i samochodu firmowego. Co ciekawe, w niektórych przypadkach przedsiębiorca może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu wydatki ponoszone na psa. Kiedy będzie mógł to zrobić?

- Legalność zakupu psa i rozliczenia jego nabycia w kosztach uzyskania przychodu jest uzależniona od tego, czy przedsiębiorca jest w stanie racjonalnie uzasadnić związek wydatku z prowadzoną działalnością. W większości przypadków to właśnie z odpowiednią argumentacją właściciele firm mają największy problem. Wyjątkiem są przedsiębiorcy, którzy prowadzą hodowle psów lub świadczą usługi z zakresu dogoterapii - mówi Damian Kłosowicz, prawnik z firmy doradczej Olesiński i Wspólnicy.

Uzasadnienie wydatku

Dobrym argumentem do uznania zakupu psa za koszt podatkowy jest jego funkcja ochronna. Przedsiębiorcy mogą uzasadniać nabycie czworonoga koniecznością zapewnienia ochrony posiadanemu majątkowi firmowemu. Dobrze wyszkolony czworonóg niewątpliwie może być dobrym strażnikiem. Damian Kłosowicz wskazuje, że ten argument przewija się zresztą w większości interpretacji indywidualnych na ten temat.

Które wydatki ponoszone na psa można uwzględnić w kosztach uzyskania przychodu?

- Jeśli już postanowimy oszczędzić na podatkach dzięki czworonogowi, w pierwszej kolejności można rozliczyć jego zakup. Oprócz tego do kosztów firmowych można zaliczyć wydatki ponoszone na utrzymanie zwierzęcia, przykładowo związane z zakupem karmy, opłatami na leczenie weterynaryjne czy szczepienia. Nie zapominajmy, że pies, aby realizować funkcje, którymi właściciel jest zainteresowany z punktu widzenia działalności, musi zostać odpowiednio wyszkolony. Zatem w dalszej kolejności kosztami podatkowymi będą również wydatki związane z tresurą czy konsultacjami z behawiorystami – mówi Damian Kłosowicz.

Ryzyko kontroli

Fiskus uważnie przygląda się przedsiębiorcom. Powinni oni pamiętać o tym, że pies pełni funkcje nie tylko niezwiązane z działalnością, ale też prywatne, np. jako pupil właściciela. Ma to wpływ na rozliczanie kosztów biznesu. Przedsiębiorca będzie mógł zaliczyć do nich tylko część wydatków poniesionych na psa. Jak dużą? Tego ustawodawca ani fiskus nie wyjaśniają. Przedsiębiorca powinien podejść do wyliczania proporcji zdroworozsądkowo i rozliczyć np. połowę wydatków.

- Zawsze należy liczyć się z ryzykiem kontroli, w trakcie której podatnik będzie musiał wykazać związek między kosztami poniesionymi na czworonoga i działalnością gospodarczą. W przypadku branż, w których pies nie jest wykorzystywany jako "narzędzie pracy", może to być utrudnione – zaznacza prawnik.