Smart connection, tak nazywa się nowa oferta Fru.pl, polskiego serwisu rezerwacji lotów, istniejącego od 2007 r., a polega na wybraniu dla użytkownika najtańszych podróży z przesiadką do wskazanego przez niego miejsca i z powrotem. Portal wyręczy w takich poszukiwaniach, ułoży trasę, oszczędzając czas klienta do kilku kliknięć i oferując przelot do innego miasta w Europie czy do Marakeszu za łącznie kilkaset, a nie kilka tysięcy złotych. Opracowanie i wdrożenie nowej usługi pochłonęło ok. 1 mln zł. 730 tys. zł, czyli 70 proc. kosztówprojektu pozyskano z funduszy unijnych. Założyciele Fru.pl wierzą, że nie są to zmarnowane pieniądze.
— Nie spotkaliśmy nigdzie takiego produktu. Wykorzystując najnowocześniejsze technologie, stworzyliśmy algorytm, który pozwala łączyć w jednej rezerwacji wszystkie linie, i regularne, i tanie — informuje Michał Wrodarczyk, współzałożyciel serwisu.
Aby zbudować usługę tanich lotów składanych, jak określają jej twórcy, trzeba było zebrać ogromną ilość danych o lotach z wielu lotnisk i odpowiednio je przetworzyć. Pracowało nad tym 35 informatyków. Po ponad roku przygotowań, na starcie smart connection może pokazać 500 tras połączeń lotniczych z Polski, na których podróżni zaoszczędzą.
Firma zdecydowała się na jeszcze jeden koszt, który może przynieść powodzenie usługi.
— Dajemy klientom gwarancję, że dotrą do celu w razie odwołania lotu czy przesunięcia godzin, uniemożliwiając im dalszą zaplanowaną podróż. Bez dodatkowej opłaty zaoferujemy alternatywne loty. Uruchomiliśmy specjalną infolinię na zgłaszanie takich sytuacji — wyjaśnia Krzysztof Węcławowicz, który zajmuje się wdrażaniem i nadzorowaniem projektów realizowanych przez firmę w Polsce, Rumunii i Wietnamie. Obecnie zatrudnia ona ok. 160 osób.
— Moim marzeniem jest objęcie smart connection całego świata — wyznaje Krzysztof Węcławowicz. To wymaga dalszego zbierania danych. Najszybciej nowa usługa obejmie Azję. © Ⓟ