Wśród zainteresowanych wymieniane są Sony Entertainment i Lions Gate Entertainment. Rozmowy mają dopiero wstępny charakter.
Według danych ComScore, w lipcu strony zarządzane przez Google odnotowały w samych tylko Stanach Zjednoczonych 9 mld wizyt, z czego gros ruchu generował serwis YouTube. Udział w rynku video online sięgnął 42 proc. Żaden z pozostałych rywali nie dysponuje udziałami przekraczającymi 5 proc. Ponad 158 mln użytkowników w lipcu oglądnęło średnio 135 materiałów filmowych, co jest rekordową wartością.
Oprócz tego w ciągu kilku dni ma zostać wznowiona prezentacja teledysków w
Wielkiej Brytanii. Doszło bowiem do zawarcia porozumienia między YouTube a PRS
for Music, organizacją zajmującą się pobieraniem opłat autorskich. Usługa
została wstrzymana w marcu.