Ludzie „dawnego” PKO BP znajdują dla siebie miejsca na rynku pracy. Z naszych informacji wynika, że nową posadę znalazł Szymon Wałach. Były szef strategii i transformacji cyfrowej PKO BP pracuje w InPoście. Nie udało nam się ustalić, jakie ma stanowisko i zadania do wykonania. Odmówił komentarza.

Szymon Wałach nie był członkiem zarządu PKO BP, jednak jego przejście do InPostu jest ważną informacją kadrową. Należał bowiem do ścisłego kierownictwa banku, był bliskim współpracownikiem Zbigniewa Jagiełły, ówczesnego prezesa, i wywarł niemały wpływ na sposób działania tej instytucji. Był z nią mocno związany. Do tego stopnia, że kilka lat temu zrezygnował z rekrutacji na szefa detalu w jednym z banków, będąc już na końcowym etapie procesu, gdyż został poproszony o nieopuszczanie PKO BP. Gdyby nie tzw. dobra zmiana, możliwe, że znalazłby się w jego zarządzie. Jednak w związku z dużą podażą politycznych nominacji miejsca dla niego nie wystarczyło.
Trudny krok w bok
Choć nie dostał fotela wiceprezesa od detalu, to faktycznie nim kierował. Podlegał mu potężny obszar obejmujący produkt, bankowość elektroniczną i strategię. Miał duży wpływ na rozwój aplikacji IKO i szerzej — bankowości mobilnej, która stała się jednym z największych wyróżników banku na rynku. Z PKO BP odszedł w kilka miesięcy po dymisji Zbigniewa Jagiełły. Najpierw, jeszcze za czasów Jana Rościszewskiego, okrojono zakres jego kompetencji, potem, kiedy w banku nastała Iwona Duda, stało się jasne, że nową strategię banku napisze ktoś inny.
Początkowo wydawało się, że Szymon Wałach znajdzie posadę w banku. Pojawiła się nawet plotka, że miejsce dla niego ma mBank. Obrał jednak inną ścieżkę kariery, która wiedzie go poza sektor bankowy.
— W przypadku bankowca krok w bok na początku bywa zazwyczaj bolesny. Biznes bankowy jest inny od każdej działalności biznesowej. Chociażby przez fakt, że kredyt zapisywany jest po stronie aktywów, a nie zobowiązań. W bankowości dajesz kredyt i zarabiasz na nim nawet przez 25 lat. W InPoście trzeba walczyć o każdą kasę. Z pewnością zmiana branży rozwinie kompetencje Szymona, ale początki będą trudne — mówi jeden z bankowców.
Szkoła Zbigniewa Jagiełły
Szymon Wałach jest jednym z kilku kluczowych menedżerów, którzy przez lata pracowali dla PKO BP i odeszli z banku w związku z dymisją Zbigniewa Jagiełły. Kilka dni przed jego rezygnacją papiery położyła Aleksandra Sroka-Krzyżak, odpowiedzialna za strategię, która przeszła do Allegro. Poza rynkiem bankowym znalazł się Adam Marciniak, szef IT w PKO BP. Odpowiada obecnie za informatyczne projekty w grupie CCC. W bankowości, choć w innej roli, pozostał Rafał Kozłowski, były CFO PKO BP. Od początku roku jest starszym ekspertem w McKinseyu. W zawodzie nadal pracuje Dariusz Odzioba, były dyrektor zarządzający w pionie bankowości korporacyjnej. Jego byłemu szefowi, Jakubowi Papierskiemu, w czerwcu kończy się zakaz konkurencji. Podobnie jak Rafałowi Antczakowi, który w tym samym czasie, czyli jesienią ubiegłego roku, stracił posadę w zarządzie. Nie należał on jednak do bliskiego kręgu współpracowników Zbigniewa Jagiełły.
Można pokusić się o stwierdzenie, że tak jak była szkoła Józefa Wancera, byłego prezesa Banku BPH, czyli grupa menedżerów, na których współpraca z nim wywarła duży wpływ, tak jak była szkoła Sławomira Lachowskiego, twórcy mBanku, której członkowie odegrali potem niemałą rolę w branży, tak też właśnie po rynku rozchodzą się absolwenci szkoły PKO BP i Zbigniewa Jagiełły. Charakteryzuje ich to, że miejsca dla siebie szukają poza sektorem, co jest też znakiem czasów.
— Branża od strony HR jest zabetonowana. Kluczowe posady są pozajmowane, a rotacje, jeśli w ogóle do nich dochodzi, odbywają się w ramach własnych kadr — mówi jeden z byłych bankowców.
Szczególnie szczelnie zamknięte są drzwi do zarządów. W 10 liczących się na rynku bankach do obsadzenia jest około 80 stanowisk. W teorii dużo. Od razu trzeba jednak wyjąć z tej puli posady w trzech państwowych (24 miejsca) obsadzane z politycznego klucza. W bankach komercyjnych do zmian kadrowych dochodzi rzadko, zazwyczaj w ramach wcześniej zaplanowanych przetasowań.