Za granicą
France Telecom stworzy New Orange
Zgodnie z zapowiedziami France Telecom, francuski koncern telekomunikacyjny przejął wczoraj za 40 mld USD (180 mld zł) brytyjskiego operatora telefonii komórkowej — Orange. Teraz szefowie FT przymierzają się do stworzenia nowej spółki. W jej skład wejdzie zarówno Orange, jak i francuska sieć Itineris oraz kilka innych spółek telekomunikacyjnych.
— New Orange może powstać jeszcze na początku przyszłego roku. To ważny krok w międzynarodowej strategii France Telecom — mówi Michel Bon, szef FT.
Istotne dla Francuzów jest także zwiększenie szans w walce z niemieckim rywalem — Deutsche Telekom, który kontroluje inną brytyjską spółkę telekomunikacyjną — One2One. KM
Zysk Vodafone wzrósł o 30 proc.
Wkrótce po ogłoszeniu o sprzedaży brytyjskiej spółki Orange, Vodafone opublikował najnowsze wyniki finansowe. Zysk przed opodatkowaniem w mijającym roku obrachunkowym, zakończonym 31 marca, wzrósł o 30 proc. — do wysokości 2,4 mld GBP (16,1 mld zł), a przychody zwiększyły się aż o 40 proc., osiągając wartość 12,6 mld GBP (ponad 85 mld zł).
Te bardzo wysokie wzrosty dostarczają jednak niewiele informacji. Poprzednie lata nie mogą być podstawą do porównań. Ubiegłoroczne wyniki nie uwzględniają np. fuzji Vodafone z amerykańskim AirTouch, a w tegorocznej statystyce nie znalazły się z kolei zyski grupy powiększonej o Mannesmanna i Bell Atlantic. KM
Francja i Niemcy wezmą się za euro
Francja i Niemcy przygotowują inicjatywę mającą na celu wzmocnienie euro — podali wczoraj ministrowie finansów obydwu państw. Laurent Fabius, francuski minister, powiedział, że szczegóły tej akcji będą opublikowane 9 czerwca, na szczycie Francja-Niemcy w Mainz. Dodał on, że współpraca między członkami Eurolandu posuwa się dobrze, ale wciąż występują pewne „niejasności”. Francja od lipca będzie przewodziła Komisji Europejskiej. MAK
UPC przesuwa emisję 10 proc. akcji Chello
Publiczna emisja 10 proc. akcji Chello, spółki internetowej należącej do holenderskiego koncernu United Pan-Europe Communication, nie odbędzie się dzisiaj, jak planowano. UPC, który jest także udziałowcem Wizji TV i PTK, poinformował, że przesunął emisję Chello w okolice 8 czerwca. Spółka ta ma być notowana na Nasdaq i parkiecie w Amsterdamie.
W ubiegłym tygodniu UPC odwołał kupno SBC Broadcasting, tłumacząc się spadkiem wartości własnych akcji. MAK
Znalazł się już kupiec na Boo.com
Likwidatorzy pechowej brytyjskiej spółki internetowej Boo.com znaleźli chętnego do kupna części technologicznej przedsiębiorstwa. Bright Station, firma dostarczająca oprogramowanie dla spółek internetowych, kupi za 250 tys. GBP (1,7 mln zł) część Boo. com., wartą przed bankructwem kilka milionów funtów. Spółka wydała na swój rozwój 80 mln GBP (534 mln zł), osiągając miesięczną sprzedaż na poziomie zaledwie 1 mln GBP (6,7 mln zł).
— Dzięki rozwiniętym technologiom Boo. com jest dla nas idealną platformą — powiedział Dan Wagner, prezes Bright Station.
Likwidatorzy internetowego sprzedawcy odzieży sportowej poinformowali także, że znajdzie się również kupiec na samą witrynę i markę Boo. Pracownicy likwidowanej spółki też nie siedzą z założonymi rękami. Swoje CV umieścili na stronie postboo. com i czekają na propozycje pracy. MAK
Słowacja przyspiesza prywatyzację
Słowacki Fundusz Majątku Narodowego chce pozbyć się kolejnych przedsiębiorstw. Na pierwszy ogień ma pójść 84,44 proc. akcji warzelni soli Solivary Preszov. W najbliższym czasie skarb państwa zamierza także sprywatyzować:
n Banka Slovakia (60,07 proc.),
n żeglugę i porty Slovenska plavba a pristavy, (97 proc.),
n kombinat aluminium SNP w Żiarze nad Hronem (73,86 proc.),
n uzdrowisko Slovenske liecebne kupele Piesztiany (92,16 proc.).
Państwo odzyskało uzdrowisko w Piesztianach na drodze pozasądowego postępowania od poprzedniego prywatyzatora, Vadium Group.
— Piesztiany, niegdyś bardzo ponętne, dziś jest obłupione przez dotychczasowego właściciela — wyjaśnia Marek Jakoby z bratysławskiego instytutu MESA 10.
Była to jedna z kumoterskich prywatyzacji dokonanych pod rządami poprzedniego premiera Słowacji, Vladimira Mecziara — dodaje słowacki analityk. AMP
Accor broni się przed wrogim przejęciem
Na wczorajszym walnym zebraniu akcjonariusze francuskiej grupy Accor zdecydowali, że zarząd ma prawo do podniesienia kapitału spółki w wypadku, gdyby pojawiła się wroga oferta kupna.
— Jeżeli pojawi się agresor, należy mu postawić wysokie przeszkody i nie zadowalać się byle jaką ceną — powiedział Jean-Marc Espalioux, dyrektor generalny Accora.
Dodał on, że chociaż jest to mało prawdopodobne, ostrożność nigdy nie zawadzi. Akcjonariat Accora jest bardzo rozdrobniony, prawie 90 proc. akcji posiadają drobni inwestorzy. MAK