Sieć sklepów rośnie w tempie ok. 700 punktów rocznie i przewiduje, że utrzyma je w kolejnych latach. Jednym z kluczy do powodzenia tego planu jest większe wsparcie dla właścicieli sklepów pod zielonym szyldem.
- W ciągu ostatnich kilku latach podnieśliśmy wagę franczyzobiorcę, na równi z klientem. Przestaliśmy traktować ich na zasadach B2B. Klient spotyka się z naszą marką właśnie przez franczyzobiorcę, dlatego franczyzocentryczność jest tak ważna – mówi Adam Manikowski, członek zarządu ds. operacyjnych w Żabce w rozmowie z „Pulsem Biznesu” na Kongresie 590 w Rzeszowie.