Odolanowski Zakład Komunalny sp. z o.o. funkcjonuje od prawie 11 lat. Czym dokładnie zajmuje się spółka?
Anna Głowacz: Jesteśmy niedużą firmą, obsługującą gminę liczącą 14,8 tys. mieszkańców. Jednak jest tu bardzo wiele do zrobienia. Przez dekadę spółka zarządzała siecią kanalizacji podciśnieniowej i gminną oczyszczalnią ścieków, od 3 lat zarządzamy punktem selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.
Rok 2023 był czasem szczególnie intensywnej pracy – w październiku 2022 r. przejęliśmy zadanie zbiorowego zaopatrzenia w wodę pitną mieszkańców gminy. Chodzi o 180 km sieci wodociągowej oraz 8 km sieci kanalizacji grawitacyjnej w Odolanowie.
Rok temu doszły nam także kolejne zadania: utrzymanie zimowe dróg gminnych i terenów zielonych w Odolanowie, zarządzanie zasobem mieszkaniowym i użytkowym gminy, zarząd targowiskiem.
Co było dotychczas największym wyzwaniem dla firmy?
Michał Płomiński: Mamy infrastrukturę, która funkcjonuje od roku 1903, kiedy powstały wodociągi odolanowskie. Ryzyko awarii każe myśleć o modernizacji sieci. Tym bardziej że spółka przejęła gospodarkę wodociągową wraz z dużym problem, jakim jest poważne zanieczyszczenie wód podziemnych i w tym jednego z ujęć trichloroetenem – rakotwórczą substancją stosowaną kiedyś jako rozpuszczalnik tłuszczów.
Zanieczyszczenie usuwamy, więc mieszkańcy mają w kranach czystą wodę, zgodną ze wszystkimi parametrami, jakie określa polskie prawo. Niestety, źródło zanieczyszczenia nie zostało zidentyfikowane. Dlatego musimy być czujni i ciągle monitorować sytuację. To ogromne wyzwanie dla spółki, będziemy się z nim borykać przez kolejne lata. Na szczęście mamy zespół świetnych fachowców, ludzi bardzo oddanych swojej pracy.
To musiała być kosztowna i skomplikowana operacja. Jak tak mała gmina była w stanie sobie z nią poradzić?
AG: Nie mogliśmy pozwolić na to, aby to, co stało się z wodami podziemnymi, doprowadziło do zamknięcia stacji uzdatniania wody w Odolanowie. Wdrożyliśmy więc nową technologię uzdatniania wody, by pozbyć się trichloroetenu. Nasza instalacja jest dopiero czwartą taką w Polsce.
MP: Technologię zainstalowaliśmy w budynku 120-letniej wieży ciśnień, która od 2017 r. nie była użytkowana. Teraz nabrała nowego znaczenia dla mieszkańców jako ważny element wodociągów odolanowskich.
AG: Koszt tego przedsięwzięcia – 1,2 mln zł – byłby nie do udźwignięcia przez spółkę, która dopiero co zaczęła działać w zakresie zaopatrzenia w wodę pitną. Na szczęście zdołaliśmy uzyskać finansowanie z funduszy centralnych.
Jakie jeszcze inwestycje udało się spółce zrealizować w roku 2023?
MP: Uczestniczyliśmy w inwestycji gminnej, jakim był remont drogi wojewódzkiej - ul. Krotoszyńskiej w Odolanowie. Przy tej okazji wymieniliśmy główną magistralę wodociągową pod drogą i przyłącza wodociągowe do granicy nieruchomości. Bardzo nas cieszy, że udało się wymienić ten odcinek starej sieci, który ulegał częstym awariom. Tam, gdzie było to konieczne, we współpracy z mieszkańcami i właścicielami nieruchomości, wymieniliśmy również stare przyłącza na posesjach, wyprowadziliśmy przykanaliki kanalizacji sanitarnej, tak aby wszyscy mogli podłączyć się do sieci kanalizacyjnej. Wymieniliśmy również wodomierze na nowe, radiowe z możliwością zdalnego odczytu.
AG: Zadanie związane ze zdalnym odczytem będzie sukcesywnie realizowane w miarę możliwości finansowych. Podejmujemy działania, aby uzyskać na to zadanie dofinansowanie zewnętrzne i wprowadzić również e-BOK, który bardzo ułatwi mieszkańcom kontakt z nami. Będą też mieli stały dostęp do swoich rozliczeń związanych ze zużyciem wody. Jesteśmy na dobrej drodze wprowadzenia tej e- usługi.
MP: Wykonaliśmy również przebudowę sieci wodociągowej, wymieniając stare żeliwne rury z roku 1903 na PE, przebudowaliśmy sieć wodociągową w Bonikowie na odcinku 0,9 km. Rozbudowaliśmy sieć wodociągową na terenie gminy o długości około 2 km. Zleciliśmy wykonanie montażu paneli fotowoltaicznych na stacjach uzdatniania wody w Świecy i Raczycach oraz przepompowni wody w Tarchałach Małych. W sumie w 2023 r. wydaliśmy na inwestycje ponad 2,8 mln zł, w tym ponad 200 tys. zł na nowy sprzęt. Wydatki stanowiły ponad 25 proc. przychodów z naszej działalności podstawowej. Ale potrzeb inwestycyjnych jest ogrom. Można by rzec, że ciągle „gasimy pożar”.
Z jakim innymi wyzwaniami spółka będzie się mierzyć w przyszłych latach?
AG: Ostatnie lata pokazały, jak otoczenie jest zmienne i nieprzewidywalne. To, co stało się z cenami energii, gazu, inflacją i wzrostem wynagrodzeń powoduje, że mamy trudne wyzwania organizacyjne i zarządcze. Polityka taryfowa prowadzona przez regulatora branży, czyli Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie doprowadziła niektóre polskie firmy wodno-kanalizacyjne na skraj bankructwa. W I kwartale 2023 r. stratę miało już 77 proc. takich spółek, a 40 proc. sygnalizowało, że straci płynność finansową.
Odolanowski Zakład Komunalny sp. z o.o. kończy rok 2023 z pozytywnym wynikiem finansowym oraz z dobrą płynnością finansową. Naszym wyzwaniem jest utrzymanie tej sytuacji.
MP: Pod względem inwestycyjnym mamy opracowany plan działań na najbliższe 5 lat. Jest bardzo ambitny, ale konieczny. Najważniejsza będzie rozbudowa oczyszczalni ścieków w Raczycach o kolejny reaktor biologiczny, który musi zostać wybudowany do końca 2027 r., bo takie są wymogi związane z krajowym programem oczyszczania ścieków komunalnych. Kolejnym wyzwaniem jest wymiana 9 km starej sieci wodociągowej żeliwnej i azbestowej w Odolanowie, Tarchałach Wielkich i Gorzycach Małych. Ponadto rozwój Gminy Odolanów wymusza ciągłą rozbudowę sieci wodociągowej i inwestycji w stacje uzdatniania wody.
AG: Zaplanowane inwestycje będą kosztować około 55 mln zł. Dla naszej spółki to bardzo dużo, bez wsparcia zewnętrznego niemożliwe do osiągnięcia. Dlatego bardzo cieszy nas fakt, że na naszą prośbę Gmina i Miasto Odolanów złożyła wniosek w ramach Inwestycji Strategicznych Polskiego Ładu i udało się pozyskać 2,5 mln zł na rozbudowę stacji uzdatniania wody w Tarchałach Wielkich. Prace ruszą w roku 2024. Pozyskaliśmy też pieniądze na nowe ujęcie wody w Odolanowie, które zamierzamy wykonać również w roku 2024.




