Zagraniczni maklerzy decydują o handlu na GPW

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2024-03-06 13:18

Zanosi się na powtórkę z 2023 r. Przez dwa miesiące 2024 r. prawie 60 proc. obrotu na GPW wygenerowali zdalni członkowie giełdy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

O 10 proc. niższe niż w 2023 r. były w styczniu sesyjne obroty akcjami na rynku głównym warszawskiej giełdy. Po lutym sytuacja wygląda już znacznie lepiej. Dwumiesięczne obroty są niemal o 12 proc. wyższe niż w 2023 r. Odpowiada za to głównie zagraniczny kapitał. W pierwszej dziesiątce najaktywniejszych domów maklerskich są cztery krajowe instytucje. Ich łączny udział w obrotach sesyjnych jest jednak tylko symbolicznie wyższy od biura maklerskiego Goldman Sachs, przez które przeszło 22,15 proc. ogółu handlu sesyjnego w styczniu i lutym 2024 r. Ponadto część handlu przechodzącego przez krajowe domy maklerskie również generują inwestorzy zagraniczni.

Najważniejsze z polskich biur maklerskich prowadzi PKO Bank Polski. Jego udział w rynku po dwóch miesiącach 2024 r. wynosi 8,53 proc. Daje mu to drugą pozycję po Goldman Sachs. Z jednej strony jest to pozycja lepsza niż w styczniu, gdy PKO BP zajmowało trzecie miejsce. Z drugiej obrazuje jednak wzrost znaczenia kapitału zagranicznego, jaki nastąpił w lutym. Rynkowy udział PKO BP w styczniu był bowiem o 0,15 pkt proc. wyższy niż po dwóch miesiącach roku.

Erozję znaczenia krajowego kapitału widać też po pozycjach pozostałych krajowych brokerów z pierwszej dziesiątki. Zajmują trzy ostatnie miejsca w pierwszej dziesiątce firm największych pod względem obrotów. Jeszcze w styczniu mBankowi udawało się wyprzedzać jednego ze zdalnych członków giełdy. Tak formalnie określa się firmy, które nie mają w Polsce czegoś, co można nazwać biurem maklerskim, ale dzięki łączom internetowym handlują na GPW bez pomocy polskich domów maklerskich.

Trudność z generowaniem przez krajowe domy maklerskie ruchu większego niż ten płynący z zagranicy uwidoczniła się już wcześniej. Wśród dziesięciu najważniejszych dla GPW brokerów w całym 2023 r. jedynie biuro maklerskie PKO BP wygenerowało obroty większe od choćby jednego ze zdalnych członków giełdy. Jednak w dziesiątce domów maklerskich o największych obrotach było pięć firm krajowych. Po pierwszych dwóch miesiącach jest jedna mniej.

W styczniu i lutym 2024 r. zdalni członkowie giełdy odpowiadali za 58,04 proc. obrotów akcjami na rynku głównym. To mniej więcej taki udział, jaki osiągnęli w rekordowym dla nich 2023 r.

Weź udział w warsztacie online “Alternatywne Spółki Inwestycyjne (ASI) - studium przypadku”, 9 kwietnia, Warszawa >>