ZAGRANICZNI UDZIAŁOWCY PODBILI PTE

Katarzyna Ostrowska
opublikowano: 1998-10-20 00:00

ZAGRANICZNI UDZIAŁOWCY PODBILI PTE

Tylko pięć konsorcjów emerytalnych obeszło się bez zagranicznych akcjonariuszy

Z 15 powołanych dotąd konsorcjów, ubiegających się w UNFE o koncesje na zarządzanie Powszechnymi Towarzystwami Emerytalnymi w II filarze zreformowanego systemu ubezpieczeń społecznych, aż 10 zostało zdominowanych przez obcy kapitał.

— Stajemy do tej rywalizacji, bo mamy wiele atutów. Przede wszystkim duże doświadczenie w tym zakresie oraz solidne zaplecze kapitałowe. Nie jesteśmy więc nastawieni na szybki zwrot kapitału, w odróżnieniu od niektórych polskich akcjonariuszy — twierdzi Zygmunt Kostkiewicz, prezes CU PTE BPH CU WBK.

Podobnego zdania jest Franciszek Zięba, szef PTE Opoka Emerytura.

— Atutem zagranicznych firm jest solidne zaplecze kapitałowe, które bardzo elastycznie — w miarę potrzeb — można zwiększyć, gdy liczba klientów będzie rosnąć. Ważne są także bardzo cenne doświadczenia w zakresie organizacji i promocji zarządzania otwartymi funduszami emerytalnymi oraz aktywami — uważa Franciszek Zięba.

Commercial Union od wielu lat zarządza funduszami emerytalnymi w Anglii i z ich doświadczeń będzie korzystać także polskie PTE. Akcjonariuszami PTE Opoka Emerytura zaś są firmy z Belgii i Portugalii, które swoje szlify zdobywały na lokalnych rynkach oraz w Niemczech.

Plan na sto lat

Jedynym akcjonariuszem Pioneer PTE jest The Pioneer Group Inc. z Bostonu. Zarząd tworzonego towarzystwa uznał, że nie potrzebuje wspólników, wychodząc z założenia, że ma wystarczające doświadczenie w zarządzaniu funduszami emerytalnymi w innych krajach, głównie w Stanach Zjednoczonych.

— Celem naszego towarzystwa jest długookresowe zarządzanie aktywami. I zapewniam, że mamy do tego przygotowane zaplecze merytoryczne i techniczne — przekonuje Krzysztof Szajek, prezes Pioneer PTE.

Ubezpieczenia emerytalne nie są zresztą niczym nowym dla polskiego Pioneera. Od 1995 r. Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych oferuje dwa plany emerytalne (indywidualny i zakładowy) w ramach funduszy powierniczych. Planuje również udział w III filarze, oferując pracownicze programy emerytalne.

Pozycja wyjściowa

Z kolei TUiR Warta wybrała Citibank, który podzieli się z nią doświadczeniami z Ameryki Łacińskiej. Amerykański potentat finansowy zarządza już funduszami emerytalnymi w siedmiu krajach, kontrolując 17 proc. tamtejszego rynku.

Atutem Warty jest zaś sieć placówek na terenie całego kraju.

Stanisław Berkieta z Citibanku powiedział, że na bardzo konkurencyjnym rynku, jakim jest Ameryka i niewątpliwie będzie Polska, najważniejsze jest przygotowanie oferty i moment startu.

— Kiedy nie jest się dostatecznie przygotowanym na samym początku, to późniejsze nadrabianie dystansu do rywali kosztuje zbyt dużo czasu i pieniędzy, a opłacalność całego przedsięwzięcia staje pod znakiem zapytania — dowodzi Berkieta.

Według Stanisława Berkieta, kluczowym kryterium w zarządzaniu funduszem powinna być ścisła kontrola kosztów w PTE.

— Amerykańskie doświadczenia wskazują, że rozluźnienie polityki kosztowej może się skończyć dla funduszu bardzo źle — nawet plajtą — podkreśla.

Elastyczność działania

Amerykański koncern AIG, tworzący AIG PTE w latach 90., także brał udział w reformowaniu systemów ubezpieczeń społecznych w Ameryce Łacińskiej, organizując i prowadząc fundusze emerytalne.

— Będziemy działać elastycznie. Zarówno w zakresie rozwiązań kapitałowych, jak i praktyki zatrudnieniowej — uważa Tomasz Frontczak, prezes AIG PTE.

Zbieżne poglądy

Podobnego zdania są przedstawiciele towarzystwa emerytalnego tworzonego przez Bank Śląski oraz ING Continental Europa Holding BV, który jest właścicielem towarzystwa ubezpieczeniowego Nationale-Nederlanden Polska. Twierdzą oni, że mają wystarczające doświadczenie, m.in. w funkcjonowaniu systemu obsługi klientów oraz w umiejętności zarządzania aktywami funduszu, do utworzenia PTE w Polsce.

Z kolei Winterthur, szwajcarska firma ubezpieczeniowa połączyła siły z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju tworząc Winterthur PTE SA. Instytucja ta obecna jest w wielu krajach, organizując fundusze emerytalne. Przykładowo w Republice Czeskiej wśród 40 funduszy Winterthur zajmuje 9 pozycję, zaś na Węgrzech ze 150 funduszy 5.

Polski kapitał

Krajowe instytucje finansowe są w zdecydowanej mniejszości w grupie akcjonariuszy tworzonych właśnie towarzystw. Jednak ich przedstawiciele zgodnie twierdzą, że ich atutem jest znajomość oczekiwań polskiego klienta, a zagraniczne know-how nie jest aż tak ważne.

PTE Epoka, nie ma wśród akcjonariuszy zagranicznej firmy, ale nie obawia się jednak starcia z zachodnimi konkurentami.

— Bardzo długo przygotowywaliśmy się do reformy, braliśmy udział w szkoleniach w Meksyku, Chile i Argentynie, gdzie funkcjonują już nowe reformy emerytalne — powiedział Ryszard Frączek, prezes zarządu PTE Epoka.

— Nikt nie ma patentu na sukces, ale mamy szansę się wykazać. Będziemy działać bardzo elastycznie, zależnie od reakcji rynku —twierdzi prezes Frączek.