Edycja magazynu "Sports Illustrated" poświęcona kostiumom kąpielowym jest obiektem kolekcjonerskim. A plotki o topmodelce na okładkę rozpalają wyobraźnię czytelników.
To nie koniec obsesji wokół tego wydania. W Stanach Zjednoczonych wierzą, że narodowość gwiazdy numeru wpływa na indeksy giełdowe. Jeśli to Amerykanka, pójdą w górę. W tym roku okładkę zdobi Bar Rafaeli z Izraela. Powiało grozą... Bzdura? Owszem. Ale pokazuje, jak wielkie znaczenie ma kostium kąpielowy — choć to tylko skąpy skrawek materiału.
Dalekie podróże
Motywem przewodnim bikini Oysho jest w tym sezonie Lazurowe Wybrzeże i jego gwiazda — Brigitte Bardot. W linii Sous le soleil nie brakuje opalaczy w romantyczną krateczkę vichy, w kolorowe kwiaty czy uszytych z denimu. Seria Cote d’Azur łączy marynarskie paski z elementami stylu glamour, np. z cekinami. Plażowego stroju dopełniają słomkowe kapelusze z kwiatami, T-shirty i chusty.
Także marka Palmers czerpie z zawsze modnej klasyki: stylu marynarskiego, lat 60. (kropki, krateczka) czy egzotycznego (motywy etniczne i kwiatowe). Paleta barw to róż, biel, krem i czerń, wzbogacone akcentami modnego turkusu i pastelowej zieleni.
Matthew Williamson, angielski kreator mody, zaprojektował dla HM kolekcję kostiumów kąpielowych w abstrakcyjne wzory, przypominające mozaiki, plamy z farb wodnych, pióra bajecznych ptaków. Kolory? Zainspirował go przepych pawich ogonów, wzbogacony o czerwień, róż i fiolet. Projektant proponuje też dodatki — wielkie białe okulary przeciwsłoneczne w kolorowe plamki, etniczne tuniki, etui na paszport i torbę w kalejdoskopowy wzór.
Triumph poszedł na całość — przedstawił aż osiem linii strojów kąpielowych. Ich nazwy nawiązują do wysp, miast i dzielnic — Manhattan, Soho, Sydney, Madison (stolica stanu Wisconsin w USA), Mombasa, Kapula (miasto w Tanzanii), Salina (wyspa na Morzu Śródziemnym), Zanzibar. Styl poszczególnych linii to — zgodnie z ich nazwami — miejska elegancja (geometryczne wzory, monochromatyczne barwy) lub elementy etniczne i zaczerpnięte z przyrody.
Słodka tajemnica
Niestety, w tym roku projektanci nie ułatwią życia kobietom i nie odpowiedzą na pytanie, który kostium jest modniejszy: jedno- czy dwuczęściowy? Ale to sprawa drugorzędna — najważniejsze, by kształtował sylwetkę: podtrzymywał biust, wydłużał nogi, spłaszczał brzuch. W szyciu takich modeli specjalizuje się Triumph. Jednoczęściowe, drapowane stroje linii Sun Poem ukrywają półgorsety z lycry. Stanik wzmocniono fiszbinami i pasem antyślizgowym. Kolorystyka to połączenie pomarańczowego i khaki, czerwień, zieleń i niebieski.
Bikini linii Brighton wywodzi się z korygującej sylwetkę bielizny Modern Shape. Seria, nazwana od angielskiego kurortu nad morzem, stawia na ponadczasową klasykę: łączy biel z czernią i motywy kwiatowe. Ciekawą propozycją jest 4yr Curves 09 — seria modelujących biustonoszy i majtek o różnych krojach, które dobiera się w zależności od potrzeb. Są dostępne w kolorach liliowym, czarnym i czerwonym.
Warto przymierzać. Nagrodą za trud dopasowania opalaczy będzie zachwyt wzbudzany na plaży. l