Wczoraj od godz. 16.00 do późnych godzin wieczornych miały trwać przesłuchania kandydatów do nowego, pięcioosobowego zarządu Grupy Lotos.
— W piątek otrzymaliśmy raport firmy rekrutacyjnej Hudson. M.in. na tej podstawie na krótkiej liście pozostawiliśmy siedmiu kandydatów. Wszyscy pracowali w branży paliwowej i mają doświadczenie w zarządzaniu. Możliwe, że nie uda nam się dokonać wyboru nowego zarządu dzisiaj — tak jak planowaliśmy. Chcemy jednak, by w tym tygodniu nowy zespół został ostatecznie skompletowany — mówi Jan Stefanowicz, wiceprzewodniczący rady nadzorczej Grupy Lotos.
Coraz pewniejsze jest natomiast, że prezesem spółki pozostanie Paweł Olechnowicz.
— Nie ma żadnych sygnałów z ministerstwa skarbu o potrzebie zmian na tym stanowisku. Sadzę więc, że obecny szef Lotosu będzie kierować także nowym zarządem — dodaje Jan Stefanowicz.