Kończy się realizacja jednej z najważniejszych inwestycji, która będzie służyła Polsce przez kolejnych 50 lat. Wykonawca i inwestor terminalu podpisali certyfikat zakończenia montażu systemów krytycznych. Tym samym potwierdzono zakończenie kluczowych prac budowlanych.
Trwa rozruch
Zakończono odbiory wszystkich systemów krytycznych niezbędnych do przyjęcia pierwszego tankowca. Teraz trwa ich rozruch.
— Główne obiekty terminalu, czyli zbiorniki LNG, osuszono, przedmuchano i poddano tzw. inertyzacji, a więc całkowitej redukcji tlenu w instalacji — mówi Maciej Mazur, dyrektor biura komunikacji korporacyjnej Polskie LNG. Osuszanie przeprowadza się we wszystkich instalacjach zaprojektowanych do pracy w niskich temperaturach, aby zapobiec tworzeniu się lodu w warunkach kriogenicznych. Przedmuch i tzw. inertyzacjęwykonano natomiast w celu usunięcia tlenu z orurowania procesowego, którym transportowane będzie LNG. Tlen zredukowano gazem obojętnym — azotem. Operacja trwała dwa tygodnie. Ciekły azot dostarczono na teren inwestycji 40 cysternami.
— Na miejscu za pomocą infrastruktury, która funkcjonuje na terenie terminalu LNG, surowiec został odparowany i w takim stanie wprowadzony pod niewielkim nadciśnieniem do instalacji i zbiorników. Po zakończeniu procesu, który polegał na ciągłym przepływie azotu przez zbiorniki, mieszanina gazowa została usunięta poprzez system wydmuchu. Na inertyzację jednego zbiornika zużyto około 400 tys. m sześc. azotu. Po operacji zobojętniania zbiorniki będą gotowe do przyjęcia LNG — tłumaczy Maciej Mazur.
Teraz kolej na azotowanie instalacji. Azot, tym razem w formie ciekłej (przy inertyzacji wykorzystano jego postać lotną), posłuży do wstępnego schładzania rurociągów do temperatury minus 130 stopni. W tym czasie instalacja zostanie sprawdzona pod kątem ewentualnych odkształceń i przemieszczeń. Jeśli będą zgodne z dopuszczalnymi i założonymi przez projektanta, to instalacja będzie gotowa na wprowadzenie LNG.
— Same zbiorniki zostaną natomiast schłodzone do temperatury minus 163 stopni Celsjusza już za pomocą LNG dostarczonego pierwszym metanowcem — dodaje dyrektor.
Jeszcze przed świętami
Skroplony gaz ziemny przeznaczony do schłodzenia i rozruchu terminalu w Świnoujściu dostarczy największy producent LNG na świecie oraz operator największej floty metanowców — firma Qatargas.
Generalny wykonawca terminalu, zgodnie z podpisanym we wrześniu aneksem, zobowiązał się odebrać pierwszą dostawę LNG w tym roku. Ma dotrzeć do Świnoujścia między 11 a 17 grudnia. Gaz zostanie wykorzystany do testów w warunkach rzeczywistych — rozruchu technologicznego, którego elementami są m.in. schłodzenie, stabilizacja pracy instalacji i przeprowadzenie ruchu próbnego całego terminalu. Druga dostawa zapewni gaz do pozostałych prób eksploatacyjnych, które zostaną przeprowadzone w pierwszym kwartale 2016 r. Komercyjna eksploatacja terminalu LNG będzie możliwa w drugim kwartale przyszłego roku, po uzyskaniu wszystkich decyzji administracyjnych i podpisaniu protokołu odbioru do użytkowania.
Bezpieczeństwo gazowe
Terminal w Świnoujściu umożliwi odbiór skroplonego gazu ziemnego drogą morską praktycznie z dowolnego miejsca na świecie. Początkowa zdolność regazyfikacyjna wyniesie 5 mld m sześc. Polska zużywa rocznie około 15 mld m sześc. gazu. Nasze krajowe wydobycie to około 4,4 mld m sześc. surowca. Jak łatwo policzyć, gazoport zapewni dostawy około 1/3 potrzebnego w Polsce gazu. Terminal można rozbudować. Gdyby powstał trzeci zbiornik, zdolności regazyfikacyjne wzrosną do 7,5 mld m sześc. Trwa opracowanie jego studium wykonalności. Świnoujski terminal będzie jedyną tej wielkości instalacją w Europie Północnej i Środkowo-Wschodniej i jedną z większych na kontynencie. To istotny element systemu bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wraz z nowymi gazociągami, interkonektorami, wirtualnym i fizycznym rewersem na gazociągu jamalskim, a także podziemnymi magazynami i własnym wydobyciem wzmocni fundament naszej niezależności gazowej. W przyszłości posłuży do dostaw dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej za pomocą sieci gazociągów Korytarza Północ — Południe.
5 mld sześc. Tyle wynosi zdolność regazyfikacyjna terminalu w Świnoujściu.
2,5 mld zł Tyle warta jest inwestycja.
-162 stopni Celsjusza Tyle wynosi temperatura skroplonego gazu ziemnego, który przypłynie do terminalu.
5 mld sześc. Tyle wynosi zdolność regazyfikacyjna terminalu w Świnoujściu.
2,5 mld zł Tyle warta jest inwestycja.
-162 stopni Celsjusza Tyle wynosi temperatura skroplonego gazu ziemnego, który przypłynie do terminalu.