Żeby nas też dotyczyło

Alina Tądera
opublikowano: 2006-09-11 00:00

W naszym przedsiębiorstwie bezpieczeństwo i dbałość o pracowników to jeden z priorytetów działalności. Stąd pomysł na kampanię „Usuwamy niebezpieczniki”. Była ona tym większym wyzwaniem dla nas i naszej agencji public relations, że przekazy i szkolenia w tym zakresie są często odbierane przez pracowników jako monotonne i sztampowe, co w konsekwencji prowadzi do postawy — „mnie to nie dotyczy”. To dlatego zdecydowaliśmy się odejść od stereotypu „nudnego” przekazu.

Kampania rozpoczęła się od akcji teaserowej: w całym zakładzie pewnego dnia pojawiły się tajemnicze graffiti i plakaty z błyskawicą. Obliczona ona została na odpowiedni efekt — dopiero po kilku dniach zaciekawieni pracownicy dowiedzieli się, że to znak graficzny kampanii „Usuwamy niebezpieczniki”, adresowanej nie tylko do osób zatrudnionych w hucie, lecz także wszystkich pracujących w firmach podwykonawczych na terenie zakładu.

Jednym z elementów kampanii były zabawne filmiki stworzone w stylu „Sensacje XX wieku” z narracją parodysty Bogusława Wołoszańskiego. W pięciu humorystycznych odsłonach aktor opowiadał o bezpieczeństwie w hucie i o głównych zagrożeniach. Filmiki puszczane podczas szkoleń pozwoliły na chwile oddechu — zachęciły pracowników do swobodnych rozmów...

To jednak nie wszystko! Inną atrakcją — nawiązującą bezpośrednio do bezpieczeństwa — był konkurs zdrapkowy. Pracownicy mogli co tydzień wygrać inny upominek, a każda zdrapka, nawet przegrana, brała udział w losowaniu nagrody głównej podczas finału.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników podjętych działań. Ze względu na nietypowy charakter kampania zaintrygowała pracowników — zaistniała w ich świadomości. A o to przecież w tej akcji chodziło...

Z perspektywy komunikacji wewnętrznej kampania pokazała, że pracodawcy zależy na bezpieczeństwie pracowników, także tych z firm podwykonawczych. Pozytywnym sygnałem jest fakt, że ludzie zaczęli na szkoleniach rozmawiać o bezpieczeństwie, że są bardziej aktywni. Dlatego planujemy kontynuację podobnych działań w najbliższej przyszłości.

Alina TĄdera

dyrektor personalny Arcelor Huta Warszawa