Powszechna przecena akcji na GPW nie objęła w ostatnich dniach spółek z branży biotechnologicznej. Od kilku dni mocno drożały akcje Celon Pharmy i Pure Biologics, skok notowań zaliczyła spółka NanoGroup, a we wtorek inwestorzy na wyścigi kupowali waloru Medinice'u i Poltregu, zazieleniły się też kursy Mabionu i Urteste.
Łukasz Kosiarski, analityk z Ipopemy Securities, cytowany przez agencję Bloomberg, przypomina, że sektor był słabszy na tle rynku przez kilka kwartałów z rzędu wskutek wysokich stóp procentowych, awersji do ryzykownych aktywów, braku informacji o umowach partneringowych oraz przestoju jeśli chodzi o pozyskiwanie grantów. W rezultacie wyceny spadły, akcje stały się tanie, zwłaszcza spółek z zapasami gotówki na mniej niż rok. Był więc potencjał do odbicia.
- Rynek potrzebował impulsu takiego jak rezultaty badań Celon Pharmy, które były bardzo dobre. Branża powinna być też wspierana oczekiwaniami na obinżkę stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych - mówi analityk.
Spadek stóp procentowych, a tym samym stopy wolnej od ryzyka, pozytywnie wpływa na wycenę biznesów, które przychody i przepływy pieniężne będą osiągać w perspektywie kilku lat, a nie roku-dwóch.
Beata Szparaga-Waśniewska z Biura Maklerskiego mBanku potwierdza, że na radary inwestorów sektor wrócił dzięki wynikom badań Celon Pharmy.
- W ostatnich dniach na wartości zyskiwały zwłaszca mniejsze spółki z problemami z finansowaniem, jak Pure Biologics i NanoGroup, a także Poltreg po informacji o warunkowej zgodzie na badania kliniczne - dodaje analityczka.
Jej zdaniem warto selektywnie podchodzić do branży, a jej faworytami są Captor Therapeutics (poneiważ może złożyć wniosek o rozpoczęcie badań klinicznych w projekcie CT-01), Ryvu Therapeutics (z szansami na umowę partnerską) i Synektik ze względu na atrakcyjną wycenę.