WARSZAWA (Reuters) - Złoty umocnił się po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej o obniżce stópprocentowych o 100 punktów bazowych.
Według dealerów, inwestorzy mają nadzieję, że obniżka, która prawdopodobnie sygnalizuje, że RPP wstrzyma się z kolejnymi cięciami przynajmniej na miesiąc, ożywi słabnące tempo wzrostu gospodarczego.
Zdaniem analityków dalsze umacnianie się złotego jest mało prawdopodobne, bo rynek obawia się, że rząd nie będzie w stanie przeprowadzić radykalnych cięć w wydatkach, tak by przyszłoroczny deficyt budżetowy utrzymać na poziomie możliwym do zaakceptowania przez inwestorów.
Po decyzji banku centralnego, który obniżył główną stopę rynkową do 14,5 procent złoty wzrósł o około 0,5 procent wobec dolara i euro.
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniżyła stopy procentowe, mimo, że rząd prawdopodobnie znacznie zwiększy deficyt w przyszłorocznym budżecie.
Większość analityków spodziewała się obniżki, bo coraz wolniejszy wzrost gospodarczy powoduje osłabienie presji cenowej w gospodarce.
"Rynek wcześniej zdyskontował obniżkę i po ogłoszeniu decyzji złoty umocnił się, tym bardziej, że redukcja okazała się mniejsza niż niektórzy zakładali" - powiedział Wojciech Trzepizur, dealer z BRE Banku.
O 14.55 za dolara płacono 4,2600 złotego wobec 4,2785 przed ogłoszeniem decyzji. Euro obniżyło się do poziomu 3,9243 złotego z 3,9485.
Rentowności polskich obligacji skarbowych spadły w środę o około 10 punktów bazowych. Przed ogłoszeniem decyzji RPP inwestorzy szczególnie chętnie kupowali obligacje dwuletnie.
Średnia rentowność obligacji dwuletnich spadła w środę do 14,35 procent podczas gdy rentowność obligacji pięcioletnich - szczególnie podatnych na obawy o kształt przyszłorocznego budżetu - do 13,20 procent.
Według dealerów, mimo że RPP obniżyła w tym roku koszty pieniądza o 450 punktów bazowych, zwroty na instrumentów złotowych pozostają stosunkowo wysokie.
Główna rynkowa stopa procentowa jest o ponad dziewieć punktów procentowych wyższa niż roczna stopa inflacji.
Według dealerów rynek czeka teraz na konferencje prasową RPP, którą zwołano na godzinę 17.00. Inwestorzy mają nadzieję, że dowiedzą się na niej czegoś więcej na temat dalszych planów Rady.
Zdaniem analityków, RPP prawdopodobnie zasygnalizuje, że dalsze obniżanie stóp będzie utrudnione z powodu oczekiwanego poluzowania polityki fiskalnej.
Rząd uzgodnił, że w przyszłym roku deficyt budżetowy może wzrosnąć maksymalnie do poziomu 40 miliardów złotych, czyli około pięciu procent produktu krajowego brutto (PKB). W tym roku deficyt ma wynieść 29,1 miliarda złotych, czyli 3,9 procent PKB.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))