Na mały i średni biznes z Pomorza Zachodniego i z woj. łódzkiego czekają pożyczki oraz poręczenia z pieniędzy nowej perspektywy. Do przedsiębiorstw z obu regionów trafi odpowiednio: 398 mln zł i 570 mln zł. Zarządy województw podpisały umowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK) na uruchomienie unijnego finansowania zwrotnego.
— Cieszymy się, że kolejne dwa województwa dołączyły do grona regionów, które skorzystają ze zwrotnych instrumentów finansowych. Wspólnie z nimi i BGK chcemy zbudować efektywny system wsparcia zwrotnego w Polsce, zapewniający szeroki dostęp do kapitału po 2023 r. — podkreśla Adam Hamryszczak, wiceminister rozwoju.
Wcześniej po instrumenty zwrotne dla MSP z pomocą państwowego banku sięgnęły Pomorze i Wielkopolska. Zdaniem Adama Hamryszczaka, w województwie zachodniopomorskim wsparciem zostanie objętych ponad 2 tys. przedsiębiorców. Pomoc będzie przeznaczona m.in. na tworzenie nowych miejsc pracy, rozwój nowoczesnych technologii w firmach oraz doradztwo i szkolenia. Pośrednicy finansowi, których wybierze BGK, będą oferować m.in. poręczenia, mikropożyczki, pożyczki obrotowo-inwestycyjne, a także wsparcie na wdrożenie do praktyki gospodarczej wyników działalności B+R. Co ważne, pieniądze będą dostępne dla biznesu jeszcze po 2020 r., kiedy nasz budżet unijny nie będzie już tak pokaźny jak obecnie. Na rozwój MSP w Łódzkiem zarezerwowano aż 671,5 mln zł, z czego 570 mln zł będzie pochodzić z regionalnego programu operacyjnego (RPO).
— Pozwoli to na dofinansowanie co najmniej 1,2 tys. małych i średnich przedsiębiorstw, ale także na wsparcie osób, które planują otworzyć własną firmę. Pomoc będzie można uzyskać też na termomodernizację budynków — dodaje Adam Hamryszczak. © Ⓟ