
Solidne wyniki pożyczkodawcy w tym kwartale pokazują, jak duże banki – ze zdywersyfikowanymi biznesami i bilionami dolarów aktywów – przetrwały kryzys po części dlatego, że organy regulacyjne wymagały od nich utrzymywania większego kapitału po kryzysie hipotecznym w 2008 roku.
Akcje JP Morgan wzrosły o 5 proc. w obrocie przedsesyjnym po tym, jak pożyczkodawca odnotował 52-procentowy wzrost zysku do 12,62 mld USD, czyli 4,10 USD na akcję, w ciągu trzech pierwszych miesięcy roku zakończonych 31 marca.
Przychody w jednostce bankowości konsumenckiej i społecznościowej pożyczkodawcy wzrosły o 80 proc. do 5,2 mld USD dzięki wyższym stopom procentowym. W zeszłym miesiącu Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe o ćwierć punktu procentowego.
Dochód odsetkowy netto JP Morgan, będący miarą tego, ile zarabia na pożyczkach, wzrósł z kolei o 49 proc. do 20,8 mld USD.