10 najciekawszych komentarzy nt. zmian w OFE

Politycy i ekonomiści prześcigają się w popieraniu i krytykowaniu zmian w systemie emerytalnym. A co sądzą o nich "Kowalscy"? Wybraliśmy 10 najciekawszych komentarzy ze strony pb.pl.

 Z sondażu dla "PB" wynika, że większość Polaków woli zostać w OFE. Na naszym forum opinie są jednak dużo bardziej podzielone, a w sondzie trwającej na pb.pl ZUS przegrywa z OFE w stosunku 1:3 (głosuj>>). Oddajmy głos najaktywniejszym czytelnikom naszego portalu:

niekumaty:  Znam jedno magiczne słowo które przeczy autorom zmian, a potwierdza stanowisko Balcerowicza. Dywersyfikacja !!!!!!!!.... To świadome rozłożenie ryzyka . I tak postępuje cały świat. Świat, w którym minimalizuje się je do niezbędnego poziomu. To świat ekonomii , świat rynków kapitałowych i świat normalnych ludzi, którzy swoje wszelkie nadwyżki lokują w różne dobra. Pan minister finansów - obecny minister to wie !! Wie dokładnie, bo jest ekonomistą, ale mnie prostemu niekumatemu chłopu wmawia coś innego. Zgadam się z profesorem Balcerowiczem, bo to mój interes . Słusznie podkreślił i przypomniał, o tym,  że miał już nic się nie zmienić po obniżce składki. A okazuje się że demontaż trwa dalej.  (…)Bardzo ważną kwestią jest sprawa dziedziczenia. To musi być wyraźnie zaznaczone. Dziedziczenie w przypadku śmierci przed nabyciem praw emerytalnych. Na dziś środki z OFE są dla spadkobierców. Druga jest sprawa wypłaty z OFE z różnymi wariantami. Emerytura dożywotnia , z gwarantowanym okresem i małżeńska. Obywatel przed wyborem musi wiedzieć, co ma w zamian. I wyraźnie powiedziane. Bo jest to jest jedyna decyzja i nieodwołalna. Rząd nie pozostawia wyboru , bo co to za wybór skoro tylko w jedną stronę? Skoro mam sam zdecydować, to dajcie mi prawo przeniesienia z ZUS do OFE. To tak jak z Fordem T , "możesz otrzymać samochód w każdym kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny".

DarSow:  W warunkach negatywnej demografii - a z tym mamy i mieć będziemy do czynienia przez najbliższe 50 lat - nie da się równolegle, jednocześnie finansować emerytur w systemie repartycyjnym (wypłata emerytur naszym rodzicom w ramach solidarności międzypokoleniowej) i kapitałowym (gromadzenie składek przez nas na nasze przyszłe emerytury, co ma ulżyć naszym dzieciom w segmencie systemu repartycyjnego). Po prostu się nie da! Koniec i kropka! Gdyby się dało, to bogate i mądre Niemcy już dawno by to zrobiły. A skoro się nie da, to OFE należy zlikwidować i to jak najszybciej. Nie szkoda bowiem róż, gdy płonie las. Pozostawienie OFE to konieczność corocznego zwiększania emisji obligacji na nowe składki, corocznej obsługi odsetek od obligacji, które posłużyły gromadzeniu składek w ramach OFE w poprzednich latach, rosnące zadłużenie kraju, coraz bliższa bariera tego zadłużenia (55% i 60% PKB), a więc brak wkrótce środków na inwestycje, a w efekcie marazm gospodarczy, recesja i eksplozja bezrobocia. I to wszystko w imię czego? Interesów zachodnich towarzystw ubezpieczeniowych prowadzących w Polsce OFE? Pracowników OFE? Bo w naszym własnym na pewno nie. Jeśli ktoś tutaj się oburza, to niech przeprowadzi doświadczenie myślowe - oto walczył o pozostawienie OFE, a za dwa lata jest bez pracy, a za cztery lata nadal jest bez pracy... (…) A teraz uwaga! Każdy kto zdecyduje się pozostać w OFE, będzie musiał żyć z dwoma ogromnymi czynnikami ryzyka przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Chodzi o negatywną demografię oraz ogromne zadłużenie rządów. Czynniki te mogą doprowadzić w horyzoncie kilkunastu, kilkudziesięciu lat do zapaści na światowych rynkach kapitałowych, i w konsekwencji do zapaści wyceny aktywów w OFE. Jako doświadczony finansista i inwestor (tysiące transakcji na wszystkich rynkach świata przez ostatnie 20 lat) rekomenduję wszystkim rezygnację z OFE ze względu chociażby na wymienione czynniki ryzyka.

prezydent2015: Przez ostatnie 20 lat, dzięki "zdobyczom" liberalnej globalizacji elity gospodarczo - finansowe za pomocą polityków dokonały gigantycznej operacji polegającej na obciążeniu społeczeństw gigantycznymi długami, które w ogromnej części pomnożyły majątki możnych tego świata. Społeczeństwa stały się niewolnikami publicznego długu, teraz przychodzi drugi etap: społeczeństwa są i będą pozbawiane swojego publicznego i prywatnego majątku. (…)
"Emerytury muszą być skutkiem całości składek, które były wpłacane przez całe życie, przez cały okres pracy emeryta". Proszę wobec tego Pana Rostowskiego aby pamiętał o osobach które część życia odkładały do ZUS a część do KRUS bo w tej chwili mając mniej niż 10 lat składkowych w ZUS i 30 lat w KRUS nie dostaną emerytury wcale, choć mogą płacić nawet przez 39 lat składki a na koncie w OFE mieć nawet 3 000 jednostek uczestnictwa. Jest takich osób tysiące i nikt sie nimi nie martwi, nawet minister rolnictwa.
(..)    Spadnie wartość jednostek uczestnictwa w OFE, wszyscy zostaniemy z ogromnym długiem nawet bez częsci obligacyjnej a nasze dzieci i tak będą płaciły ogromne składki abyśmy z ZUS mieli choć głodowe emerytury. Bo choć będzie się nam należało, to przecież skądś te pieniądze muszą do ZUS - u wpłynąć. A Pan Buzek, Krzaklewski, Lewandowski, Rostowski, Tusk i inni będą wtedy spokojnie wypoczywać ... na Bali.            

adwach: A ja zostanę w OFE. Generalnie OFE powinny powysyłać do każdego z członków informacje jakie są plusy pozostania w OFE oraz od razu załączyć formularz jaki powinien być wysłany do ZUS jak ktoś chce zostać w OFE.       

Demaskator: W 1999 emerytury tylko z ZUS też nie zadowalały. Teraz z OFE nie zadowalają. Zamiast wybierać czy pozostać tylko w ZUS czy tylko w ZUS+OFE lepsza byłaby konkurencja tych rozwiązań. Społeczeństwo powinno uczyć się mechanizmów rynkowych dlatego w momencie bessy obywatel woli mieć waloryzacje tylko w ZUSie natomiast kiedy jest hossa będzie mu bardziej odpowiadała opcja ZUS+OFE. Musiałby zostać stworzony dynamiczny rejest ubezpieczonych na pewno. Takto jak wybiorę teraz ZUS to będzie narzekał jak będę widział że te pieniądze zarabiałyby na giełdzie. Obywatele nieobyci z giełdą zapewne znaleźli swoje miejsce tylko w ZUS natomiat mi to rozwiązanie nie wystarczy. Jednocześnie musiałyby się zmienić wysokość procentowa jaka wpływa do OFE bo teraz jest na malutkim poziomie.

AIGO: Nie ma świecie, a w szczególności w tej części Europy, na tyle liberalnego rządu, który w pewnych okolicznościach nie zagarnie pieniędzy swoich obywateli !    

Gienek: Podstawowa manipulacja polega na fakcie porównania dotychczasowej waloryzacji ZUS i twierdzeniu, że identyczna będzie w przyszłości, kiedy zacznie szybko rosnąć liczba emerytów - wyż urodzeniowy po II wojnie światowej, który wynosił prawie 100% wzrostu urodzeń w najbliższych latach zacznie przechodzić na emerytury, a liczba płacących składki będzie systematycznie spadać. Po drugie inwestycje OFE przyspieszają wzrost gospodarczy kraju. Generalnie raport to prawie same kłamstwa

Janusz40: Mówi się od pewnego czasu, że wypłata emerytur z II filaru (OFE) będzie się odbywać wg reguły przekazywania do ZUS - zgromadzonych składek przez OFE - na 10 przed rozpoczęciem wypłat dla przyszłego emeryta i ZUS kompleksowo będzie wypłacał calą emeryturę. Teraz PDT potwierdził to rozwiązanie. Cóż - dobre i to, ale w bezwzględnych kategoriach, to piramidalne zapętlenie generujące straty i zatrudnienie rzeszy pracowników. Gdyby nie było OFE, to np. kwota 120 mld. zł, którą OFE pożyczyło budżetowi - pozostałaby w ZUS (czyli w budżecie); pożyczka (wykupienie skarbowych obligacji od skarbu państwa) nie jest darmowa - trzeba płacić (per analogiam) ok 4- 5 % rocznie. Ktoś powie, że o tyle rosną aktywa do podziału wśród przyszłych emerytów. Tyle tylko, że "za zarządzanie" funduszami PTE pobierają sobie ok. 0,05 % wartości aktywów MIESIĘCZNIE (piszę ok. gdyż ustawa przewiduje pewna degresywną tabelkę wg której przy większych obrotach OFE muszą zmniejszyć ową stawkę z maksymalnej 0.05 %). Proszę policzyć - wychodzi ok 720 milionów rocznie, to śmietanka spijana przez rady nadzorcze PTE i zarządy OFE (do podziału - do własnych kieszeni). Zgromadzone przez OFE 271 mld. zł, to w sporej mierze pieniądze wirtualne, gdyż ulokowane także w akcjach spółek giełdowych - liczone wg aktualnych notowań - faktycznie tyle są warte, ale w przypadku konieczności ich sprzedania i przekazania do ZUS (budżetu) - akcje natychmiast tracą na wartości - można to jedynie czynić stopniowo, a i tak nie ma pewności, iż uzyska się tyle, co teraz wynika z księgowych obliczeń. W wielu przypadkach inwestycje giełdowe OFE uratowały spółki startujące, lub egzystujące na giełdzie. Jedyna właściwa ścieżka wycofania sie z feralnych dla Polski OFE, to likwidacja systemu odprowadzania składek do tego II filaru i wycofywanie zgromadzonych OFE kapitałów w miarę szybko (by nie doprowadzić do jakiegoś giełdowego krachu). Poza dyskusją jest konieczność natychmiastowego zmniejszenia (wręcz eliminacji) odpisu dla PTE "za zarządzanie OFE". Pobrana wszak była już prowizja wynosząca 3,5 % wartości składek. Utrzymywanie takiego drugiego odpisu wynika z faktu, że w owych radach nadzorczych PTE zasiadają ludzie (eksperci finansowi) o powszechnie znanych nazwiskach - doradcy premiera i prezydenta - ich apanaże od kilku lat są niedostępne w blogosferze - wzbudzałyby zbyt duże emocje

Kitek: Demagogia, propaganda mająca na celu odstraszyć od OFE abyśmy dobrowolnie przekazali swoje pieniądze do ZUS. Bez odpowiedniej polityki prorodzinnej to z pustego i Salomon nie naleje.

LP:  Hej hej bracia! Chyćcie broni, chyćcie koni....

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: ONO

Polecane