115 mln zł na polską myśl medyczną

Alina Treptow
opublikowano: 2015-07-15 22:00

NCBR znów wesprze naukowców i przedsiębiorców w walce z chorobami cywilizacyjnymi. Rusza trzeci konkurs Strategmedu

Dla naukowców i przedsiębiorców opracowujących nowe technologie wykorzystywane w profilaktyce i leczeniu chorób cywilizacyjnych zadzwonił dzisiaj ostatni dzwonek. Nie oznacza bynajmniej początku wakacji, ale potencjalny nawał pracy. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) ogłasza dzisiaj trzeci, ostatni już konkurs w ramach Strategmedu, programu wspierającego badania i rozwój w tej dziedzinie.

STRATEGICZNA MEDYCYNA:
STRATEGICZNA MEDYCYNA:
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, zarządzane przez prof. Krzysztofa Jana Kurzydłowskiego, nie szczędzi funduszy na innowacje w medycynie. Oprócz Strategmedu, prowadzi takie programy jaki Innomed czy BRIdge.
Marek Wiśniewski

W ramach trzeciego rozdania na konsorcja instytutów naukowych i przedsiębiorców czeka 115 mln zł, które zostały po poprzednich edycjach. Na dofinansowanie mogą liczyć projekty z takich dziedzin jak kardiologia i kardiochirurgia, onkologia, neurologia oraz medycyna regeneracyjna. Nabór wniosków rozpocznie się 15 września.

Plus, czyli… minus

Marcin Szumowski, prezes i współzałożyciel spółki Oncoarendi Therapeutics, która jest już beneficjentem Strategmedu, uważa, że program wyróżnia się na tle innych. Pozytywnie.

— Po pierwsze, jest dobrze sprofilowany — nie jest ani za szeroki, ani za wąski. Po drugie, odpowiada na potrzeby firm biomedycznych — znaczna część innowacyjnych projektów dotyczy właśnie tych specjalizacji. Po trzecie, warunki finansowania są bardzo korzystne — w porównaniu do innych dotacji duża cześć kosztów może być refundowana. Utrudnieniem jest obowiązek stworzenia konsorcjum, ale rozumiem, że takie było założenie całego programu. Konsorcjum jest problematyczne, gdy trzeba np. podzielić własność intelektualną — wyjaśnia Marcin Szumowski.

Co dla jednego jest wadą, dla innego zaletą. Prof. Krzysztof Selmaj z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, który jest współautorem technologii wspieranej funduszami z NCBR, uważa, że konsorcja łączące naukę z biznesem są największym atutem Strategmedu.

— Nauka dla nauki nie ma sensu. Kluczowe są wdrożenia i użyteczność technologii. W medycynie ten aspekt ma szczególne znacznie, bo użyteczność przekłada się na zdrowie i życie pacjentów — mówi Krzysztof Selmaj. Na naukowo-biznesową współpracę zwraca uwagę również prof. Krzysztof Jan Kurzydłowski, dyrektor NCBR.

— Rozwój medycyny na świecie opiera się obecnie w dużej mierze na interdyscyplinarnych projektach, łączących klasyczną medycynę z biotechnologią i inżynierią. Współpraca naukowców z różnych dziedzin i udział w projektach przedsiębiorców to szansa na powstanie nowych polskich technologii, które zmienią medycynę na całym świecie — uważa Krzysztof Jan Kurzydłowski.

Lena Kolarska-Bobińska, minister nauki i szkolnictwa wyższego, dodaje, że inwestycje są szczególnie potrzebne. Liczba zachorowań na choroby cywilizacyjne cały czas rośnie, a dzięki nowym innowacyjnym rozwiązaniom można by nie tylko ją zmniejszyć, ale też poprawić jakość życia chorych.

800 mln zł na innowacje

Program Strategmed potrwa do 2017 r. W dwóch wcześniejszych edycjach na finansowanie 37 najlepszych projektów NCBR przeznaczyło ponad 670 mln zł. I tak Uniwersytet Medyczny w Łodzi wraz z innymi członkami konsorcjum otrzymał fundusze na projekt SMderpept, który już w niedalekiej przyszłości ma dać nadzieję osobom chorym na stwardnienie rozsiane.

Terapia będzie polegała na „transdermalnej stymulacji peptydami mielinowymi”. Dostępne dzisiaj leki hamują działanie układu odpornościowego, który w stwardnieniu rozsianym mylnie rozpoznaje osłonkę mielinową nerwów jako wroga i w trakcie tzw. rzutu choroby doprowadza do uszkodzeń neuronów. Sęk w tym, że leki osłabiają jednocześnie cały układ odpornościowy.

— Nasza terapia będzie bardziej selektywna. Wprowadzając przez skórę mielinowe peptydy, jesteśmy w stanie niszczyć tylko ten mechanizm naszego układu odpornościowego, który odpowiada za chorobę — wyjaśnia Krzysztof Selmaj.

Dzięki funduszom naukowcy będą mogli sprawdzić skuteczność technologii na większej grupie pacjentów. Dotację ze StrategMedu otrzymała również (w ramach konsorcjum) Celon Pharma. Na rozwój leku przeciwko nowotworom m.in. żołądka i pęcherza dostała aż 39 mln zł. © Ⓟ