Autorka raportu, Marie Diron, zwraca uwagę, że wzrost notowań ropy będzie szczególnie dotkliwy dla Irlandii, której PKB może spaść z tego powodu o 3 proc. w 2011 roku. Nawet jeśli ropa Brent zdrożeje tylko do 120 USD (obecnie jest po ok. 116 USD), Irlandii grodzi 2,6 proc. spadek PKB.
- Uważamy, że najmocniej ucierpią państwa „peryferyjne”. Hiszpanii, Grecji i Portugalii grozi podwójny cios ponieważ nie mają możliwości skompensować szoku drogiej ropy wolniejszym tempem konsolidacji finansów publicznych – napisała Diron.
MD, www.telegraph.co.uk/