555 tys. — tyle (według prognozy) nowych samochodów osobowych zarejestrowano w Polsce w minionym roku, o 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Mniejszy wzrost (o 3 proc.) odnotowano na rynku aut dostawczych — zarejestrowano ich 67 tys. Dynamicznie natomiast rósł segment premium — 130 tys. zarejestrowanych aut to aż o 18 proc. więcej.
— Wyniki mogą różnić się od ostatecznych. Bedą to jednak niewielkie różnice i z pewnością nie będą miały wpływu na pozycję liderów rankingu popularności marek — mówi Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Ten ranking od kilku lat zdominowany jest przez Toyotę, która z roku na rok bije własne rekordy. Tak stało się też w 2024 r. Zarejestrowano aż ponad 102,1 tys. nowych osobowych aut tej marki (+12 proc. r/r) oraz ponad 7,1 tys. dostawczych (+4,5 proc.). Tym samym Toyota stała się jedyną marką, której udało się w jednym roku kalendarzowym sprzedać więcej niż 100 tys. aut osobowych od czasu wstąpienia Polski do UE w 2004 r. Drugie miejsce w zestawieniu popularności marek zajęła Škoda — 59 tys. (+14,6 proc.), a trzecie Volkswagen — 37,6 tys. (+10,8 proc.). Liderem w segmencie aut dostawczych jest Renault — 12,7 tys., które wyprzedziło Forda — 9,4 tys. i Fiata — 7,2 tys.
W segmencie aut premium prym wiodło Audi — 28,5 tys. rejestracji, drugi był Mercedes — 27,3 tys., a trzecie BMW — 26,7 tys.
— W przypadku aut segmentu premium mijający rok był rekordowy. 23,5-procentowy udział w rynku i rejestracja w granicach 130 tys. to wcześniej wynik nieosiągalny — podkreśla Wojciech Drzewiecki.
W 2024 r. ceny aut nadal rosły, choć nie tak dynamicznie jak w latach poprzednich. Średnia cena sprzedaży nowych samochodów osobowych wzrosła r/r o niespełna 8 tys. zł, przekraczając 180 tys zł. Rok wcześniej podwyżka sięgnęła 18 tys. zł.
— Warto wspomnieć, że tylko w listopadzie nastąpił przełom. Średnia cena okazała się o 0,3 proc. mniejsza niż w listopadzie 2023 r. To pierwszy taki spadek, od kiedy Samar opracowuje raport cenowy. Głównym powodem były wyprzedaże samochodów z dużymi rabatami, które przyciągnęły do salonów osoby fizyczne, które zwykle kupują samochody tańszych marek — mówi Wojciech Drzewiecki.
W rankingu modeli natomiast pierwszą pozycję zajęła toyota corolla, która wyprzedziła škodę octavię i toyotę yaris cross.
Coraz bardziej widoczni na polskim rynku stają się producenci z Chin. W 2024 r. do marek z Państwa Środka należało 1,9 proc. rynku (w ostatnim kwartale ponad 3 proc.).
Samar zakłada, że w 2025 r. rynek motoryzacyjny nadal będzie rósł, choć ze znacznie mniejszą dynamiką. Pierwsze prognozy mówią o zarejestrowaniu 560 tys. nowych aut osobowych, czyli zaledwie o 5 tys. więcej niż w 2024 r.
