60 proc. zysku po dwóch sesjach

MGOR
opublikowano: 2005-09-28 00:00

W piątek Protektor może podpisać kontrakt, od którego zależy jego przyszłość. Kurs idzie w górę, spółka szykuje strategię.

Akcje Protektora drożały wczoraj nawet o ponad 20 proc. — do 12,90 zł. Licząc od poniedziałku, wzrost sięga już 60 proc.!

— Nie wiem, dlaczego kurs rośnie tak szybko — mówi Piotr Kwaśniewski, prezes LZPS Protektor.

Inwestorzy mogą kupować papiery, sądząc, że w piątek pomyślnie dla spółki rozstrzygnie się sprawa kontraktu na dostawę wyposażenia dla wojska. Protektor wygrał ten kontrakt wart 80 mln zł, ale zespół arbitrów unieważnił przetarg. Zamawiający, Agencja Mienia Wojskowego, zaskarżył jednak tę decyzję.

— Jeśli decyzja będzie pomyślna, umowa z agencją może być podpisana w połowie października — mówi prezes Protektora.

Kłopoty z kontraktem zachwiały kondycją spółki, bowiem połowa jej przychodów pochodzi z kontraktów wojskowych.

— Produkujemy obuwie specjalistyczne, więc niełatwo uniezależnić spółkę od umów z wojskiem. Pracujemy jednak nad nową strategią — wyjaśnia Piotr Kwaśniewski.

Mówi się, że spółka mogłaby bardziej zaangażować się w budowę sieci sprzedaży detalicznej, a także przenieść część produkcji poza granice Polski.