8 milionerów bez liceum

ŁO, "Forbes"
opublikowano: 2010-02-18 11:09

W biznesie liczy się podobno tylko pomysł, resztę zawsze można jakoś załatwić. Oto lista milionerów magazynu "Forbes", którzy mieli na tyle świetny pomysł, że postanowili skończyć edukację jeszcze w liceum. Są też tacy, których do takiej decyzji zmusił los. W obu przypadkach wyszło im to na dobre.

Richard Branson
Właściwie już Sir Richard Branson. Postanowił odejść z liceum w wieku szesnastu lat, żeby mieć więcej czasu na wydawanie magazynu – teraz uwaga – o nazwie Student. Czasopismo świetnie się przyjęło, ale dopiero następne przedsięwzięcia dały mu miliardy. Branson zbudował konglomerat Virgin, na który składają się wytwórnia płytowa, hotele, linie lotnicze itp. Najnowszą zabawką miliardera jest zespół F1, oczywiście nazywa się Virgin.


Jay-Z (Shawn Carter)
Popularny raper wychowywał się na Brooklynie. Porzucił szkołę, żeby poświęcić się muzyce. Obecnie jest szarą eminencją i mentorem wszystkich, którzy stawiają pierwsze kroki w muzycznym biznesie. Zarabia dziesiątki milionów USD rocznie i posiada nawet udziały w klubie NBA New Jersey Nets. Mocno lansuje przenosiny zespołu do rodzinnego Brooklynu. Historia kołem sie toczy.

Carl Lindner
Miliarder zrezygnował ze szkoły pod koniec lat 30-tych, bo chciał zarabiać. Zaczął od rozwożenia mleka, później pożyczył pieniądze na otwarcie wspólnie z rodzeństwem lodziarni. Przez dziesiątki lat inwestował w przemysł spożywczy, szczególnie mleczarski. Obecnie jego majątek szacuje się na 1,7 mld USD.

George Foreman
On zarobił fortunę na swoim wizerunku. Słynny bokser wychował się w małym, zacofanym miasteczku w Texasie. Nadmiar energii postanowił wykorzystać na ringu. Prawdziwa kasa pojawiła się de facto dopiero w 1999 roku, kiedy podstarzały, ale legendarny Foreman sprzedał prawa do swojego nazwiska firmie produkującej urządzenia do grillowania. Sam zainwestował w linię kosmetyków i środków czyszczących przyjaznych środowisku. Szkołę opuścił jako 15-latek.

Simon Cowell
Z pozoru jest tylko jurorem w amerykańskiej wersji programu Idol. Jego wizerunek jest jednak wart dziesiątki milionów, a w ubiegłym roku zarobił 75 mln USD. Od momentu ucieczki z liceum w wieku 16 lat, działa w branży muzycznej. Zaczynał od sortowania listów w EMI, teraz ma świetnie działającą własną wytwórnię i wymyśla kolejne telewizyjne hity.

Gisele Bundchen
Modelka zarabiająca 25 milionów USD rocznie. Gdy miała 14 lat, zamiast się uczyć, pracowała w brazylijskim supermarkecie żeby odciążyć finansowo rodzinę. Tam zauważył ją łowca talentów i zaproponował wybiegi w Nowym Jorku. Do edukacji nie powróciła.

David Murdoch
Zrezygnował ze szkoły by wstąpić do armii w trakcie drugiej wojny światowej. Potem osiadł w Detroit, gdzie zaczął inwestować w przemysł spożywczy. Dziś zamyka drugą setkę najbogatszych ludzi świata z majątkiem sięgającym ponad 3 mld USD. Oczywiście po wojnie już do liceum nie wrócił.

Jim Clark
Opuścił szkołę, żeby stać się legendą raczkującego wtedy przemysłu komputerowego. Zawojował Dolinę Krzemową, później inwestował w rynek nieruchomości. Jego majątek sięga 900 mln USD.