...a Agora też szuka miejsca w branży
LOGICZNY KROK: Budowa grupy medialnej wokół kierowanej przez Wandę Rapaczyński Agory, uwzględnia także wejście na rynek reklamy zewnętrznej. Trwają już rozmowy w tej sprawie. fot. BS
Agora, giełdowy wydawca „Gazety Wyborczej”, także chce znaleźć swoje miejsce na rynku billboardów. Szefowie grupy składali już propozycje aliansów kilku firmom outdoorowym. Na razie nic z tych planów nie wyszło, ale specjaliści twierdzą, że jest to tylko kwestia czasu.
Następnym etapem rozwoju spółek zajmujących się reklamą zewnętrzną będzie prawdopodobnie ich łączenie ze stacjami radiowymi. Taki model współpracy jest już bardzo popularny w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej. Specjaliści twierdzą, że teraz przyszła kolej na Polskę. Korzyści z takiej współpracy są dla obu stron bardzo znaczące. Reklama zewnętrzna poparta jest wówczas reklamą w stacjach radiowych. Zatem jej skuteczność zdecydowanie wzrasta. Zrozumieli to szefowie polskich stacji i na razie nieśmiało, ale rozpoczęli już rozmowy z firmami outdoorowymi.
Wiadomo, że takie plany na przyszłość ma Agora. Jej szefowie składali już propozycje współpracy grupie AMS-Mercurius. Ci ponoć nie chcą na razie wiązać się z tak dużym partnerem.
— Przypuszczam, że ta grupa zdecyduje się wcześniej na jeszcze jedno lub dwa przejęcia mniejszych graczy. Dopiero wówczas mogłaby sprzedać cześć własnych udziałów jakiejś grupie medialnej. Niewykluczone, że właśnie Agorze — twierdzi szef dużej firmy outdoorowej.
— Agora chciała kupić również udziały w Plakandzie. Bez powodzenia — ujawnia Bogdan Gumkowski, szef Plakandy.
Szefowie grupy AMS-Mercurius zamierzają podobno zwiększyć swój udział w rynku do około 50 proc. i dopiero wówczas sprzedać część akcji inwestorowi strategicznemu, po zdecydowanie wyższej cenie niż mogliby to zrobić obecnie.
— Nie otrzymaliśmy konkretnej propozycji od Agory. Być może ta spółka obejmie część nowej publicznej emisji AMS-u — mówi Maciej Dziewolski, prezes AMS-u.
AMS zamierza wkrótce sprzedać blisko 717 tys. nowych akcji po cenie emisyjnej nie niższej od 60 zł.