... a Batory pójdzie na układ
KONIECZNA POMOC: Niebawem rozstrzygnie się, czy kierowana przez Tadeusza Bykowskiego Huta Batory rozpocznie negocjacje z wierzycielami. fot. Stanisław Jakubowski
Chorzowska Huta Batory szuka sposobów na uratowanie się przed upadłością. Prawdopodobnie dojdzie do sądowego postępowania układowego.
Huta Batory znajduje się na skraju upadłości. Jej zobowiązania przewyższają majątek. Jak twierdzi nasz informator, który zastrzegł sobie anonimowość, zarząd spółki będzie wnioskował o wszczęcie sądowego postępowania układowego. Decyzja w tej sprawie ma zapaść jutro. Janusz Miśta, dyrektor handlowy huty, zdementował te informacje, a Tadeusz Bykowski, prezes spółki, nie miał czasu na rozmowę.
Nic dziwnego. Nie chce wzbudzać popłochu u mniejszych wierzycieli, dla których wszczęcie postępowania może oznaczać, że odzyskają mniej pieniędzy.
Największymi wierzycielami firmy są Huta Katowice (główny dostawca wsadu do produkcji blachy) oraz giełdowy Centrozap, (największy partner handlowy i eksporter wyrobów huty). Chorzowski zakład nie ujawnia wielkości zadłużenia. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że Batory jest winna tylko Hucie Katowice 60-80 mln zł.
Otwarcie postępowania układowego może być pierwszym krokiem do przejęcia Batorego przez HK. Huta z Dąbrowy Górniczej mogłaby przejąć akcje Batorego za wierzytelności. Jednak Jarosław Zwoliński, rzecznik HK, twierdzi, że nie są oni tym zainteresowani. Dyrektor Janusz Miśta tych informacji również nie chciał potwierdzić.
Największymi udziałowcami w HB są: Huta Katowice (20 proc.), Skarb Państwa (13,9 proc.), PGNiG (12 proc.), Bank Śląski (10 proc.), Centrozap (10 proc.) i Colloseum (6 proc.). Reszta akcji jest w rękach załogi.