...a Czesi mają nadzieję na współpracę

Maria Trepińska
opublikowano: 2001-02-05 00:00

...a Czesi mają nadzieję na współpracę

Prezesi polskich i czeskich hut spotkali się w miejscowości Reka w Czechach. Dyskutowali o problemach restrukturyzacji branży, a także o perspektywach współpracy. Gospodarzem imprezy była Huta Trzyniec, której pakiet kontrolny należy do spółki Moravia Steel.

Tadeusz Torz, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej podkreśla, że problemy czeskich hut są podobne do polskich.

— Największym problemem naszych zakładów stalowych jest wysokie zadłużenie, wynikające z zaciągniętych w latach poprzednich kredytów na realizację inwestycji. Huty potrzebują dodatkowych środków na zakończenie procesu modernizacji. Na restrukturyzację hutnictwa wydano około 10 mld zł. W latach 80. w Polsce produkowano 20 mln ton stali, obecnie ponad 10 mln ton. Struktura produkcji jest dostosowywana do potrzeb rynku. Zatrudnienie w branży spadło ze 147 tys. do 38 tys. osób. Tylko osiem hut pozostaje w rękach Skarbu Państwa — wylicza Tadeusz Torz.

W Czechach tylko Huta Trzyniec została sprywatyzowana, pozostałe zakłady metalurgiczne należą nadal do Skarbu Państwa. Jiri Cienciala, prezes Huty Trzyniec, nie wyklucza powiązań kapitałowych z polskimi hutami, ale na razie nie ma jeszcze konkretnych projektów.

— W przyszłości możemy rozmawiać o takich projektach, ponieważ Komisja Europejska postrzega nasze kraje jako te, które powinny ze sobą współpracować — podkreśla Jiri Cienciala.

Zdaniem Andrzeja Reczyńskiego, prezesa Walcowni Rur Jedność, obecny projekt konsolidacji branży hutniczej będzie wiązał się z koniecznością rozmów na temat powiązań kapitałowych z czeskimi hutami.

— Uważam, że istnieje możliwość konsolidacji produktowej, w zakresie wyrobów płaskich i rur, pomiędzy WRJ a czeski- mi hutami — mówi Andrzej Reczyński.

Czeskie huty szukają rynków zbytu w Polsce, podobnie jak nasze zakłady metalurgiczne u południowych sąsiadów. Od wielu lat pojawia się problem konkurencji.

— Staramy się w bezpośrednich rozmowach wyjaśniać sporne kwestie, dlatego organizujemy takie spotkania. Kolejne odbędzie się w marcu, tym razem w Polsce — dodaje Jarosław Raab, prezes Czeskiej Izby Hutniczej.

— Huta Katowice sprzedaje wyroby na rynku czeskim, ale udaje nam się pogodzić sprzeczne interesy — twierdzi Andrzej Szydło, wiceprezes ds. rozwoju Huty Katowice.

W spotkaniu w Rekach uczestniczyli ze strony polskiej m.in. Lech Skrzypczyk, prezes Huty Częstochowa, Zdzisław Sroka, prezes Huty Florian, Stanisław Kirsz, prezes Huty Łabędy. Natomiast ze strony czeskiej byli obecni Svatopluk Velkoborsky, prezes Nowej Huty oraz Vladimir Bail, prezes Huty Vitkovice.