Abris Capital Partners, fundusz private equity, który ostatnio w Polsce częściej sprzedawał, niż kupował, znowu wybrał się na zakupy. Po sprzedaży m.in. Alumetalu, Siódemki i Prime Car Management (a także wymuszonej sprzedaży FM Banku PBP i nieudanym podejściu do IPO Etosu) kupił Graf-Poz, wielkopolskiego producenta kartonowych opakowań. W czwartek przejął 100 proc. akcji spółki, którą stworzył Marek Przybylski, jej dotychczasowy prezes. Strony nie ujawniają wartości transakcji.
— Twórca spółki będzie nam doradzał. W Graf-Pozie pozostaje jego syn. Sprowadzamy też nowych menedżerów — mówi Paweł Gieryński, senior partner w Abrisie.
Pomocny odbiorca
Zgodnie z danymi z raportu „Rynek poligraficzny i opakowań w Polsce 2015”, przygotowanego przez KPMG i Polskie Bractwo Kawalerów Gutenberga, drukarze szybko zwiększają skalę działalności. Wartość produkcji branży — czyli książek, gazet, opakowańpapierowych i kartonowych, a także etykiet — w ubiegłym roku sięgnęła 13,2 mld zł i była o 6 proc. większa niż rok wcześniej, a w tym roku ma wzrosnąć o 4,5 proc. Tymczasem Graf-Poz notuje rocznie około 80 mln zł przychodów i rośnie w tempie 5-10 proc.
— Dominującym odbiorcą spółki jest branża FMCG, która jest bardzo wymagająca i stale poszukuje innowacji — dla nich atrakcyjne opakowanie to jeden z najskuteczniejszych sposobów na odróżnienie się od konkurencji i przyciągnięcie klienta. Innowacyjne opakowania są w stanie docenić, więc Graf-Poz mocno inwestujew nowe technologie i moce produkcyjne — mówi Edgar Koleśnik, menedżer inwestycyjny w Abrisie. KPMG szacuje, że tylko w ubiegłym roku z Polski do odbiorców zagranicznych wyjechały opakowania kartonowe i papierowe za 2,53 mld zł. Tymczasem oficjalnie 90 proc. sprzedaży Graf-Pozu trafia do krajowych odbiorców.
— Ta statystyka nie do końca odzwierciedla rzeczywistość, bo odbiorcami Graf-Pozu są m.in. duże międzynarodowe grupy spożywcze, które wysyłają opakowania za granicę. Warto też pamiętać, że produkcja opakowań w Europie — podobnie jak produkcja spożywcza— przesuwa się na wschód — mówi Edgar Koleśnik.
Kolejne inwestycje
Przejęty przez fundusz producent opakowań ma wolne i świeżo zainstalowane moce produkcyjne, ale Abris już teraz myśli o kolejnych inwestycjach.
— Spółka będzie się rozwijać organicznie, możemy zainwestować również w rozbudowę jej potencjału produkcyjnego. Nie wykluczam też kolejnych akwizycji w tej branży — mówi Paweł Gieryński.
Fundusz na razie skoncentruje się na rozwoju spółki, ale gdy przyjdzie czas na jej sprzedaż, będzie szukał raczej inwestorów branżowych, niż kierował ją na giełdę.
— Na rynku opakowań przyspiesza konsolidacja, i to w skali europejskiej, co powinno sprzyjać transakcji w perspektywie 5 lat, choć oczywiście nie można wykluczyć innego scenariusza — mówi Paweł Gieryński.
Abris w tym roku kupił już rumuńską grupę Pehart, produkującą artykuły higieniczne. Do końca 2015 r. zamierza zainwestować jeszcze w kilka spółek — ma na to pieniądze z zebranego w 2013 r. drugiego funduszu. Została w nim prawie połowa z 450 mln EUR. © Ⓟ