Euro-Park Mielec wydał drugą decyzję o wsparciu, czyli zgodę na zwolnienia podatkowe w ramach Polskiej Strefy Inwestycji. Dostał ją ADR Polska, producent osi i zawieszeń do sprzętu rolniczego z Zagórza na Podkarpaciu.

Odpalają inwestycje
Firma zainwestuje 60 mln zł i zwiększy zatrudnienie, przekraczające 500 osób, o 10 pracowników. Firma zmodernizuje i kupi nowe maszyny, m.in. automatyczne komponenty magazynu, urządzenia do cięcia laserowego czy stanowiska robotów spawalniczych. Zakończenie prac nad projektem jest planowane na koniec 2024 r.
— Dzięki wsparciu polskiego rządu chcemy całkowicie odmienić zakład, by działał zgodnie z zasadami przemysłu 4.0 i produkcji lean. Liczymy, że stanie się najnowocześniejszym zakładem produkcji osi na świecie. Mamy dwa cele dotyczące pracowników: zwiększenie bezpieczeństwa pracy oraz podniesienie jakości usług. Pracownicy, którzy wykażą taką chęć, dostaną szansę zmiany charakteru pracy, bo będziemy potrzebować ludzi, którzy będą programować maszyny i nadzorować ich pracę — mówi Mieczysław Gałązka, dyrektor operacyjny ADR Polska.
Opłacalny road-show
W Euro-Parku Mielec jest już W.P.S z grupy kapitałowej ADR. Obecny zakład wstrzymywał realizację inwestycji, czekając na wejście w życie nowych przepisów. To druga spółka, która dostała decyzję o wsparciu w mieleckiej strefie. Pierwsza to Sanok Rubber Company, producent wyrobów gumowych, który kosztem 70 mln zł rozbuduje zakład w Sanoku.
— Zrobiliśmy promocję ustawy o wspieraniu nowych inwestycji we wszystkich gminach, w których działamy. Pięciu przedsiębiorców wyraziło zainteresowanie i przygotowuje wnioski — mówi Krzysztof Ślęzak, dyrektor mieleckiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu, która zarządza Euro-Parkiem Mielec.
Z warsztatu do Chin
Włoska grupa ADR weszła do Polski w 1996 r., kupując wydział mechaniczny i produkcji osi restrukturyzowanej Fabryki Przyczep i Naczep Zasław. Zaczynała od 99 pracowników i 7 tys. mkw. Dziś hale produkcyjne mają 60 tys. mkw. Spółka produkuje zarówno małe osie o dopuszczalnej nośności do 200 kg, jak i osie o nośności do 40 ton. Oferuje też osie skrętne i zawieszenia. Ponad 90 proc. produkcji trafia na eksport do Europy, USA, Australii i na Daleki Wschód.
Historia grupy sięga 1954 r., kiedy Giovanni i Antonia Radrizzani otworzyli zakład tokarski we włoskim mieście Uboldo. W latach 60. ubiegłego wieku rodzinna firma zaczęła produkcję osi samochodowych dla pojazdów budowlanych i rolniczych. W następnej dekadzie synowie założycieli, Giancarlo i Flavio, zmienili na ADR nazwę spółki, która z małego warsztatu stała się dużą organizacją. W następnych latach ADR zaczął sprzedaż w Europie. Dziś ma fabryki we Francji, Hiszpanii, Chinach, Brazylii i Kanadzie.