Adwokaci Romana Kluski domagają się wycofania zarzutów wobec ich klienta i umorzenia śledztwa.
Wczoraj obrońcy Romana Kluski, byłego prezesa Optimusa, złożyli w Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie wniosek o umorzenie śledztwa.
Ich zdaniem, nie ma podstaw do dalszego postępowania karnego. Adwokaci powołują się na poniedziałkowe zakończenie podatkowego sporu Optimusa z fiskusem i wyrok 7 sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. NSA orzekł, że Optimus nie omijał przepisów podatkowych i miał prawo uzyskiwć zwrot podatku VAT. Fiskus musi zwrócić spółce około 16 mln zł, pobranych na pokrycie ewentualnych zaległości podatkowych.
Równolegle wobec Kluski prokuratura prowadzi śledztwo. Podejrzewa go o wyłudzenie zwrotu VAT wysokości 8,4 mln zł poprzez zastosowanie mechanizmu fikcyjnego eksportu komputerów na Słowację, które następnie były importowane dla resortu edukacji z wykorzystaniem zwolnienia z podatku VAT i cła.
— Teraz nie wyobrażam sobie, że po wyroku NSA można nadal Romanowi Klusce zarzucać, że wyłudził podatek — mówi mecenas Krzysztof Bachmiński. Dodał, że wyrok NSA, wydany na skutek odwołań od decyzji organów skarbowych, jest wiążący dla sądów karnych.