Agencja obiecuje uczciwe przetargi

Mariusz Zielke
opublikowano: 2004-09-10 00:00

Po artykułach w „PB” o nieprawidłowościach w przetargach ARiMR zmienia specyfikacje i obiecuje kontrole zewnętrzne.

Przetargi w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) mają być uczciwe i zgodne z prawem. Przynajmniej tek deklaruje Wojciech Pomajda, prezes agencji. Po naszych artykułach o kolejnej podejrzanej specyfikacji (eliminującej znanych dostawców sprzętu, m.in. HP i IBM) tym razem na zakup notebooków, szef agencji nakazał zmianę warunków umożliwiającą uczciwą konkurencję.

Zmiana wymagań

— Po ukazaniu się artykułu, jeszcze w tym samym dniu, prezes Wojciech Pomajda polecił zmianę specyfikacji w celu poszerzenia kręgu potencjalnych dostawców sprzętu, co powinno przełożyć się także na zredukowanie cen — poinformowała Iwona Musiał, rzecznik agencji.

Obniżono niektóre wymagania: m.in. parametry wyświetlaczy i zabezpieczeń dostępnych na poziomie BIOS. Notebooki zamawiane w poszczególnych grupach (agencja zamawia trzy rodzaje komputerów przenośnych) będą też mogły pochodzić od różnych producentów. To powinno usatysfakcjonować potencjalnych oferentów, gdyż właśnie te punkty uważali za najbardziej drażliwe.

Agencja zamawia 300 komputerów przenośnych wartych łącznie około 3 mln zł. Jest to jeden z największych przetargów w 2004 r. na zakup notebooków w Polsce. Stąd duże zainteresowanie i kontrowersje. Zdaniem naszych informatorów, pierwotna specyfikacja faworyzowała Della, a wykluczała HP i IBM. Dell zdecydowanie nie zgadza się z tym i twierdzi, że sam nie spełniał wcześniej warunków, co podkreśla również agencja.

— Wychodzi więc na to, że agencja stworzyła specyfikację, której nikt nie jest w stanie spełnić — komentuje jeden z naszych informatorów.

Nie pierwszy raz

Ponieważ nie jest to pierwszy przetarg wywołujący kontrowersje, Wojciech Pomajda obiecuje lepszą kontrolę nad zamówieniami.

— W związku z zaistniałą sytuacją prezes agencji podjął decyzję, że specyfikacje dotyczące większych przetargów będą opiniowane przez ekspertów zewnętrznych przed rozpoczęciem postępowania — zapewnia Iwona Musiał.

Agencja poinformowała, że po poprzednich ,,podejrzeniach o nieprawidłowościach” zwolniła kilku pracowników, a dyrektorzy odpowiedzialni za nadzór otrzymali nagany. Czy dzięki temu przetargi w ARiMR będą bardziej przejrzyste? Oby, bo agencję czeka jeszcze sporo wydatków nie tylko na IT.