Agendy wyłowią regionalne perełki

Dorota ZawiślińskaDorota Zawiślińska
opublikowano: 2018-04-22 22:00
zaktualizowano: 2018-04-22 17:18

Granty pomogą innowacyjnym firmom opracować nowoczesne technologie i produkty, a naukowcy zapewnią im dostęp do kadr i laboratoriów

W artykule przeczytasz m.in. o tym:

  • jak dostać grant na projekty badawczo-rozwojowe 
  • jak przygotować dobry wniosek
  • co się zmieniło w tym naborze 

Współpraca przedstawicieli nauki i biznesu w Polsce pozostawia wiele do życzenia. Dotacje z poddziałania 4.1.2 POIR powinny zachęcić ich do wspólnego realizowania projektów badawczo-rozwojowych, których wyniki mogą być komercjalizowane i wprowadzane na rynek. Jeszcze przez miesiąc przedsiębiorcy i naukowcy mogą startować w konkursie „Regionalne agendy naukowo-badawcze”, którego organizatorem jest Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR). Na wsparcie mogą liczyć projekty, które obejmują badania przemysłowe i prace rozwojowe lub tylko te ostatnie. W tej edycji naboru przedsięwzięcie może dotyczyć także prac przedwdrożeniowych. Próg ich wsparcia nie może jednak przekroczyć 20 proc. całkowitych kosztów kwalifikowanych projektu.

OSTATNI NABÓR: Prof. Maciej Chorowski, dyrektor NCBR, podkreśla, że konkurs „Regionalne agendy naukowo-badawcze” jest ostatnią tegoroczną szansą na dotacje z tego instrumentu.
Fot. Marek Wiśniewski

— Czekamy na ambitne przedsięwzięcia konsorcjów naukowo-przemysłowych chcących prowadzić prace B+R w jednym z pięciu głównych obszarów badań, które określiliśmy na podstawie zgłoszeń z wszystkich województw. Są to m.in. biogospodarka rolno-spożywcza, innowacyjne technologie dla środowiska i innowacyjne technologie i procesy przemysłowe — mówi prof. Maciej Chorowski, dyrektor NCBR.

Dwie rundy

Rządowa agencja wyszła naprzeciw oczekiwaniom wnioskodawców i podzieliła nabór na dwie rundy. To z pewnością skróci czas oczekiwania przedsiębiorców na decyzję NCBR o przyznaniu dofinansowania.

— Po raz pierwszy w tym działaniu wnioskodawcy będą mogli poprawić wniosek pod względem merytorycznym. Liczymy, że dzięki temu zwiększy się liczba pozytywnie ocenionych, a w konsekwencji współfinansowanych przez nas projektów — ocenia prof. Maciej Chorowski.

Co prawda rządowa agencja zachęca do wychodzenia z projektami poza Mazowsze, ale tym razem firmy i jednostki naukowe z tego regionu są wyłączone z konkursu.

— Obowiązujące we wszystkich tegorocznych naborach programu Inteligentny Rozwój kryterium regionów słabiej rozwiniętych odnosi się do miejsca realizacji przedsięwzięcia, a nie działalności wnioskodawcy. Co to oznacza? Partnerami w projektach mogą być również firmy i jednostki naukowe z Mazowsza, które mają swój oddział w innym województwie i tam realizują przedsięwzięcie — tłumaczy prof. Maciej Chorowski.

Dyrektor NCBR przyznaje, że tegoroczny, już trzeci nabór jest ostatnią szansą dla naukowców i przedsiębiorców na dotacje z poddziałania 4.1.2 POIR. Agnieszka Wykrzykowska, menedżer w departamencie doradztwa europejskiego Grant Thorntona, zwraca uwagę, że konsorcja ubiegające się o grant powinny składać się z co najmniej jednej jednostki naukowej i jednego przedsiębiorstwa. Co ważne, przedstawiciel nauki musi być liderem i formalnym wnioskodawcą projektu. Poza tym w skład konsorcjum może wejść nie więcej niż pięć podmiotów, a wkład własny przedsiębiorstw nie może być niższy niż 30 proc. kosztów kwalifikowanych projektu.

Mniejszy budżet

Budżet konkursu wynosi 200 mln zł, czyli o 140 mln zł mniej niż w 2017 r. i dwa razy mniej niż w 2016 r. W obecnym naborze minimalna wartość dofinansowania projektu to 1 mln zł, a maksymalna wartość wsparci a przedsięwzięcia wynosi aż 10 mln zł. W poprzednich konkursach nie mogła ona przekroczyć 8 mln zł.

— Ogłaszane do tej pory konkursy cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem konsorcjów naukowo-przemysłowych, ale projektów, którym przyznano dofinansowanie, nie było wiele — zauważa ekspertka Grant Thorntona. Dwa lata temu do NCBR wpłynęło 168 wniosków o wartości 628 mln zł. Ostatecznie wsparcie w łącznej wysokości ponad 67 mln zł otrzymały 23 projekty. Natomiast w 2017 r. rządowa agencja dostała 114 wniosków na łączne dofinansowanie w wysokości 466,4 mln zł. Ostatecznie strumień unijnego wsparcia w wysokości ok. 144 mln zł popłynął do 36 konsorcjów.

Nowe wytyczne

W konkursie pojawiły się nowe kryteria wyboru projektów.

— Jedno z nich dotyczy kwalifikowalności wydatków. Nowy wymóg likwiduje dotychczasowe negocjacje związane z budżetem projektu, które do tej pory odbywały się po ocenie wniosku, ale przed podpisaniem umowy o dofinansowanie. Nowością jest także wprowadzenie w trakcie weryfikacji projektu możliwości poprawy wniosku na podstawie uwag ekspertów — podkreśla ekspertka Grant Thorntona.

Na maksymalną liczbę punktów w kryterium związanym z rezultatami projektu mogą liczyć przedsięwzięcia charakteryzujące się nowością w skali co najmniej polskiego rynku. W 2016 r. NCBR stawiało nieco wyższe wymagania. Najwyżej punktowane były rozwiązania nie tylko nowe na świecie, ale spełniające wymóg innowacji przełomowej. Warto podkreślić, że prawa majątkowe do wyników przeprowadzonych prac B+R będących rezultatem projektu przysługują konsorcjantom proporcjonalnie do ich udziału w całkowitych kosztach kwalifikowanych tych prac. Bartosz Igielski, menedżer w zespole ulg i dotacji KPMG, zwraca uwagę, że wnioski o dotacje muszą spełniać wszystkie kryteria formalne i merytoryczne, takie jak oryginalność rozwiązania i zapotrzebowanie rynkowe na wyniki projektu.

15.05 Tylko do tego dnia konsorcja naukowo-przemysłowe mogą starać się o dotacje z poddziałania 4.1.2 POIR.