AGROS WALCZY O MARKĘ SOBIESKI
Wódka skłóciła warszawskiego Konesera oraz Polmosy Sieradz i Żyrardów
UNIEWAŻNIONA REJESTRACJA: Agros, którym kieruje Zofia Gaber, ma zgłoszoną rejestrację znaku Sobieski dla alkoholi. Urząd Patentowy, na wniosek BAT, zdecydował się ją unieważnić. Wyrok nie jest prawomocny, holding może się odwołać. fot. ARC
Agros domaga się, by Polmos Żyrardów zaprzestał produkcji wódki Jan III Sobieski. Spółka uważa, że nie ma on takiego prawa i dlatego powiadomiła o tym prokuraturę. Do rozwiązania sprawy zostało wciągnięte nawet Ministerstwo Skarbu Państwa.
Warszawski Agros złożył doniesienie o przestępstwie do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście. Przedstawiciele giełdowej spółki uważają, że Polmos Żyrardów — rozpoczynając 15 marca produkcję wódki Jan III Sobieski na licencji British-American Tobacco Polska — złamał prawo. Maria Grochowska, radca prawny holdingu, wniosek motywuje tym, że Agros ma zarejestrowany w Urzędzie Patentowym znak Sobieski Polish Vodka oraz zgłoszoną rejestrację znaku Sobieski m.in. w klasie alkoholi. Przedstawiciele holdingu twierdzą więc, że działania żyrardowskiej firmy to przejaw nieuczciwej konkurencji, która zagraża interesom Agrosu.
— Zdecydowaliśmy się przekazać tę sprawę prokuraturze w Żyrardowie — mówi Bogna Bojkow, prokurator odpowiadająca za kontakty z prasą.
Sobieski kontra Sobieski
Jeśli żyrardowska prokuratura przychyli się do wniosku Agrosu, to najnowszy produkt Polmosu Żyrardów zostanie wyeliminowany z rynku. Niestety, nie wiadomo, czy takiego rozwiązania obawiają się przedstawiciele fabryki. Jerzy Wódz, zarządca komisaryczny Pol-mosu Żyradów, od kilku dni jest bowiem nieuchwytny. Przedstawiciele BAT natomiast wstrzymują się z komentarzem do czasu podjęcia decyzji przez prokuraturę.
Jeśli jednak odrzuci ona wniosek Agrosu, w Polsce będą sprzedawane dwie wódki — jedna pod nazwą Sobieski, druga — Jan III Sobieski.
Ta pierwsza od kilkunastu miesięcy jest wytwarzana w warszawskim Koneserze i Polmosie Sieradz. Firmy te produkują ją na licencji Belvedere Dystrybucja, która z kolei ma pozwolenie na używanie marki Sobieski Polish Vodka od Agrosu. Wprawdzie 9 listopada 1999 r. Sąd Okręgowy w Łodzi na wniosek British American Tobacco Polska zakazał produkcji tego alkoholu, ale Belvedere zdecydowała się wnieść odwołanie. Kolejna rozprawa odbędzie się 5 kwietnia.
Oba Polmosy obawiają się więc, że wprowadzenie na rynek nowej wódki z Żyrardowa, o bardzo podobnej nazwie, spowoduje spadek sprzedaży Sobieskiego z Konesera i Sieradza. To zaś wywoła zwolnienia i utrudni prywatyzację firm.
Związkowe wsparcie
Związki zawodowe Polmosu Sieradz i Konesera zdecydowały się więc wesprzeć Agros w walce z Pol-mosem żyrardowskim. Zaapelowały do resortu skarbu, by nakazał wstrzymanie produkcji wódki Jan III Sobieski w Żyrardowie. Robocze spotkanie w resorcie odbyło się 22 marca.
— Nie uzyskaliśmy zbyt wiele. Ministerstwo zwróciło się do Pol-mosu Żyrardów z prośbą o wyjaśnienia. Być może jakieś decyzje resort podejmie w przyszłym tygodniu — twierdzi Krystyna Janiak, przewodnicząca związku w sieradzkim Polmosie.