Akcje KGHM stają się coraz tańsze
TANI GSM: Akcje spółki Stanisława Siewierskiego, prezesa Polskiej Miedzi (na zdj.), będąc najtańsze w historii notowań, stały się łakomym kąskiem dla długoterminowych inwestorów, chcących partycypować w rozwoju sieci telefonii cyfrowej. fot. ARC
Akcjonariusze KGHM nie mają powodów do zadowolenia, gdyż cena ich akcji jest najniższa od początku notowań spółki na giełdzie. Przyczyn takiego stanu rzeczy można dopatrywać się kilku. Po pierwsze, cena akcji mocno jest skorelowana ze światowymi cenami miedzi. Obecnie za jedną tonę miedzi płaci się 1550-1650 dolarów. Jest to poziom najniższy od pięciu lat (np. w połowie 1995 roku cena za tonę przekraczała 3110 USD). Przy obecnej cenie miedzi, jej wydobycie w KGHM znajduje się na granicy opłacalności, gdyż okolice 1600 dolarów za tonę jest równe kosztom własnym.
ZASADNICZYM powodem ostatniego spadku cen miedzi jest krach rosyjski. Drugim, jest światowa dekoniunktura, a co się z tym wiąże — wycofywanie się zachodniego kapitału z polskiego parkietu, który lokował środki przede wszystkim w papierach dużych firm.
TRZECI powód to straty finansowe, jakie spółka ostatnio zanotowała (w sierpniu zysk netto był mniejszy o ponad 93 proc. niż przed rokiem, natomiast po ośmiu miesiącach spadł o 67 proc.).
NIE NAJLEPSZE wyniki finansowe to — obok cen miedzi na świecie — koszty, jakie spółka ponosi z powodu kontynuowania restrukturyzacji — wyjaśnia Jacek Radziwilski, analityk HSBC Securities.
ZDANIEM Piotra Bielawskiego, rzecznika KGHM, słabe wyniki to efekt bessy cen miedzi. Program restrukturyzacji zakłada m.in. zmniejszenie liczby pracowników z obecnych 21 tys. do 17-18 tys. oraz zmniejszenie kosztów wydobycia do 1450 dolarów za tonę w 2000 roku (pochłonie to około 90 proc. nakładów inwestycyjnych). Restrukturyzacja to również sprzedaż spółek zależnych, czasami dokonywana nawet poniżej wartości księgowej.
SĄDZĘ, że w przyszłym roku koszty restrukturyzacji holdingu, także będą ciążyły na zyskach firmy — kontynuuje Jacek Radziwilski.
OBOK działalności wydobywczej, KGHM zajmuje się również innymi branżami. Najpoważniejszą z nich jest telekomunikacja, zaś największym majątkiem Polskiej Miedzi jest 20-proc. udział w Polkomtelu (operator sieci Plus GSM).
KGHM należy postrzegać nie tylko jako spółkę wydobywającą miedź, ale konglomerat posiadający pakiet w telefonii cyfrowej. Jest to bardzo duży majątek i cena 12-13 zł za akcję jest tylko ceną obejmującą wartość samych kopalni. Natomiast wliczając wartość GSM cena za akcję powinna być co najmniej dwukrotnie wyższa. KGHM należy postrzegać jako inwestycję długoterminową — uważa analityk HSBC Securities.
W KWIETNIU tego roku HSBC wyceniało akcję spółki na 30 zł. Zakładając, że krach na światowych giełdach obniżył wartość wszystkich papierów na globie, cena akcji i tak powinna wynosić ponad 20 zł (wczoraj na sesji papier kosztował 10,2 zł, czyli zaledwie 20 gr więcej niż wynosi jego wartość nominalna).
O DYNAMICE rozwoju GSM może świadczyć zysk Ery za pierwsze półrocze tego roku — zakładano bowiem, że tzw. wyjście na zero nastąpi dopiero w przyszłym roku.
UWAŻAM, że akcje KGHM są niedowartościowane — konkluduje Jacek Radziwilski.