Przychody Tesli w czwartym kwartale wyniosły 25,7 mld USD i były tylko 2 proc. wyższe niż rok wcześniej. Skorygowany zysk netto wzrósł o 3 proc. do 2,6 mld USD, a zysk operacyjny spadł o 23 proc. do 1,58 mld USD. Skorygowany zysk na akcję sięgnął 0,73 USD.
Oczekiwano 0,75 USD zysku na akcję przy 27,2 mld USD przychodów.
W całym 2024 roku przychody Tesli wzrosły zaledwie o 1,0 proc do 97,7 mld USD.
Nastroje inwestorów poprawiły prognozy spółki, która oczekuje, że jej podstawowy biznes produkcji aut elektrycznych, którego przychody spadły o 6 proc. w ubiegłym roku, znów zacznie dynamicznie rosnąć w 2025 roku. Tesla podtrzymała plan rozpoczęcia w tym roku produkcji nowych pojazdów, m.in. autonomicznego Cybercab oraz innych „bardziej dostępnych” cenowo.
Zapytany podczas prezentacji wyników o zaangażowanie w administrację Donalda Trumpa, prezes Elon Musk powiedział, że chciałby, aby produkowanie było znów czymś atrakcyjnym w USA.
- Mamy za dużo talentów zajmujących się prawem i finansami w Ameryce. Więcej talentów powinno być w wytwarzaniu – oświadczył.
Akcje Tesli drożały w handlu posesyjnym o 4,1 proc.